Leżę sobie w jaskiń prubóją sobie wszystko ułożć. Jednego dnia (wczoraj) mój świat zmienił się nie do poznania. Poznałam dwóch moich ulubionych youtuberów. Zabiłam mojego już byłego chłopaka i walczyłam z zombie.
*sobota 8:43*
Właśnie się obudziłam. Aktualnie przeglądam Socjal Media. Idę się ogarnąć. Wyjełam z szafy czarnego crop topa z napisem instagirl i czarne jeansy z dziurami na kolanach.
Po porannej rutynie poszłam na spacer. Idąc zauważyłam mojego chłopaka. Coś mi nie pasowało. Trzymał jakąś dziewczynę za rękę. Podeszłam do niego i się spytałam
-Cześć, kim ona jest?
-emm... Zapomniałem, zrywam z tobą, a to moja dziewczyna, o wiele ładniejsze niż ty!Ja słysząc to cała zaryczana pobiegła do domu. Nie obchodziło mnie to, że wszyscy się na mnie patrzą. Kiedy byłam już w domu to 13 ryczałam w poduszkę. Myślałam nawet czy się nie zabić, ale pomyślałam, że nie mogę się nim przejmować.
Poszłam zrobić sobie tosty i zaczęłam oglądać telewizję. Pierwsze włączyły się wiadomość. To co w nich mówili trochę mnie przeraziło. Informowali o inwazji zombie, która ma się zacząć już jutro szybko poleciała do sklepu. Postanowiłam, że najpierw coś kupię a potem się spakuje. Mówili już wcześniej coś o zombie ale ja w to nie wierzyłam. Lecz teraz kiedy pokazali filmik z drugiego końca kraju z zombie uwierzyłam w nie.
Gdy dotarłam do sklepu zobaczyłam, że jest już za późno. Wszyscy krzyczeli
-ZOMBIE!!!!!!!!!
Ja cała przerażona pobigłam spowrotem do domu. Wrzuciłam całe jedzie do plecaka, parę ubrań i telefon, ładowarke z słuchawkami.Wybiegłam z mieszkania. Przemieszczałam się w obojętnie którą stronę. Byle by wyminąć zombie. Biegnąc natrafiłam na mojego byłego. Był już jednym z zombie. Szedł do mnie. Nie miałam innej opcji musiałam go zabić. Nie było innej ucieczki. Obok mnie leżały kamienie. Żuciłam w niego dużym kamieniem w głowę a ten upadł i przestał się ruszać.
Po chwili biegu chciałam odpocząć i usiadłam pod drzewem. Po chwili siedzenia usłyszałam czyjeś kroki. Zerwała się jak najszybciej biorąc jakiś kij z ziemi.
Okazało się, że tym kimś był Multi i Rezi moi ulubieni ytbeży.
Rezi - spoko to nie zombie
Multi - nie zauważyłem wiesz
Rezi - ymm... Część jest Remek
Multi - Hej ja Michał
Ja- emm... Jestem Karolina
Multi - w taki razie siema i mam pytanie. Idziesz z nami czy zostajesz?
Ja - wsumie mogę iść z wami czemu nie
Rezi - okej to chodzimy do tej jaskini tam Przenocujemy a jutro pomyślimy co dalej.Podczas krótkiej drogi poznaliśmy się trochę. Nie mówiłam, że wiem o ich kanałach może kiedyś powiem. Po rozłożeniu plecaków poszliśmy spać.
-------------------------------------------------------------
Dzięki za przeczytanie. Sorry za błędy i jeśli książka ci się podoba daj gwiazdke!
430 słów
YOU ARE READING
Apokalipsa Zombie i YouTube...
FanfictionTo coś pisałam dawno i opublikowałam to ponownie dla beki. Tak wiem, że jest to do niczego i nie da się tego czytać. Zostawiam to tu tylko dlatego, że mogę. Książka opowiada o osiemnastoletnije dziewczynie, która żyje podczas apokalipsy zombie. Więc...