I

835 83 8
                                    

   — Och! Senpai! — krzyknął radośnie chłopak, zwracając przy tym uwagę nie tylko swoich przyjaciół, ale także kilku innych osób na korytarzu szkolnym — Pomóc ci to nieść!?

   Szybko podbiegł do wyższego o kilka centymetrów chłopaka, zabierając z górki kilka pudełek, Tamaki uśmiechnął się lekko z wdzięcznością, mimo że chciał zaprotestować. Przez przebywanie na stażu z Kirishimą dużo się o nim nauczył i wiedział, że nawet jakby zaprotestował, to mogłoby się to skończyć na tym, iż czerwonowłosy weźmie od niego wszystko i każe tylko za sobą iść. Choć Amajiki miał ochotę przeprosić za to, że Eijirō po prostu podbiegł do niego i zostawił przyjaciół.

   Obecnie cała szkoła była zajęta przygotowaniami do festiwalu kulturowego, który miał odbyć się w niedługim czasie. Właśnie z tego powodu czarnowłosy, obecnie idąc z Kirishimą niósł te wszystkie pudła.

   — Właściwie Kirishima-kun co takiego robicie na festiwal? — czarnowłosy odezwał się cicho, jakby bał się, że ktoś może ich usłyszeć. W sumie to również było normalne dla chłopaka już, zawsze w rozmowach z Tamakim wytężał słuch, aby nie pominąć ani jednego słowa wypowiedzianego przez starszego kolegę.

   — Nie mogę Ci powiedzieć Senpai, bo to tajemnica! — krzyknął trochę zbyt entuzjastycznie, na co Amajiki tylko się uśmiechnął. Lubił pogodny charakter chłopaka. Przez to, że Eijirō w jakimś stopniu przypominał mu Mirō, był mniej spięty w rozmowach z pierwszoroczniakiem.

   Chłopcy zszedli z pudłami do najniższego piętra w szkole, a mianowicie piwnicy. W niej znajdowały się cztery pomieszczenia, z czego ostatni, najdalej położony pokój był właśnie do składowania rupieci. Tam właśnie w tej chwili chłopcy zmierzali.

   Tamaki przez całą drogę do pomieszczenia słuchał uważnie, to o czym biadolił czerwonowłosy, potrafił co chwilkę zmieniać temat na inny, mimo że nawet nie wyczerpał każdego poprzedniego do końca. Dziś chłopak miał naprawdę dobry humor i przebywanie z Amajikim polepszyło go bardziej.

Don't be shy My Friend | TamakiriWhere stories live. Discover now