Hoka no sekai || TodoDeku || zₐₖₒńczₒnₑ

Happy end?

     Tkwiłem wtulony w czarną kamizelkę, należąca do zielonowłosego chłopaka. Woń jego słodkich perfum pieściła moje nozdrza.

(Mógłbym tak wiecznie...)

Podnosiłem wzrok na twarz mojej miłości. Jego lekko przymknięte oczy i usta uformowane w lekki uśmiech, przypomniały mi o wspólnie spędzonych latach. O namiętnych, wypełnionych jękami rozkoszy nocach, o miłych słówkach, o ramantycznych wieczorach przy świecach i dobrym winie. Te wszystkie wspomnienia były we mnie przez te wszystkie lata.

(A ty, pamiętasz?)

-Izuku...-zacząłem w końcu, dalej przysłuchując się biciu jego serca.

-Hm?-mruknął, zatapiając dłonie w moich włosach.

     -Dlaczego...-nie wiedziałem jak się za to zabrać. Miałem za dużo pytań, a nie chciałem za bardzo naciskać. Jeszcze znowu bym coś popsuł.-Powiedz mi...dlaczego nas opuściłeś?

-To dość długa historia Todoroki-burknął, odsuwając mnie od swojego torsu, następnie wstając.-A ja nie mam na to czasu, zresztą ty też nie. Wpadli na mój trop, jak dowiedzą się, że dałeś zwiać Deku będziesz miał przesrane, kotku-zaśmiał się.

(Znowu mi uciekasz...?)

-Proszę! Zostań!-ukłoniłem się dalej będąc w klęczkach.-Nie zniosę tego dłużej!

Chłopak ewidentnie zmartwiony moją dezradnością pokręcił głową i ukląkł, zatapiając nasze usta w gorącym pocałunku. Korzystając z okazji, w której lekko je rozchyliłem, chłopak zgrabnie  wcisnął swój język w moje wargi, nie pozostałem mu dłużny. Trwaliśmy tak przez chwilę, aż w końcu wymieniliśmy się porozumiewawczym spojrzeniem, po którym oderwaliśmy się od siebie.

-Nie kłaniaj się przede mną Shoto-przejechał palcem po mojej bliźnie, na co odpowiedziałem mimowolnym mruknięciem.-Przecież to nie pożegnanie, spotkamy się jeszcze.

-Objecujesz?-spytałem z niedowierzaniem.

-Masz moje słowo. W końcu, jeszcze niczego Ci nie wyjaśniłem-po tych słowach wstał i po prostu odszedł wolnym krokiem w stronę gęstych drzew.

     Nie biegłem za nim. Nie widziałem takiej potrzeby, dał mi słowo. Midoriya zawsze dotrzymuję obietnic, pozostaje mi cierpliwie czekać.

(Choć to trudne poczekam, bo na Ciebie Izuku, warto.)

***

Wo, rozdział~ Standardowo, jeśli są błędy przepraszam 🤐