Steve - Tony zabiera was na imprezę Halloweenową i jako jedyny warunek postawił wam wspólny kostium. Twoim zaś warunkiem było, że przebierzecie się za piratów. Uznałaś, że w ten sposób przybliżysz mu co nie co z popkultury.
Tony - stwierdził, że wyciągnie gdzieś Steva i jego dziewczynę. Uznał, że impreza będzie najlepszym wyściem. Uprzedził ich oczywiście, że jeżeli sami się za coś nie przebiorą, on coś wymyśli.
Bucky - a wy się wprosicie na imprezę Tony'ego i Steve'a xD Nie mieliście żadnych konkretnych planów, więc stwierdziliscie, że sprawdźcie to czy to prawda, że najlepsza impreza, to taka gdzie wbijasz niezaproszony.
On przebiera się za Kapitana Amerykę a ty:Sam - wy zostajecie w domu jak Bruce... Ale... Nie po to, by dawać dzieciakom słodycze. Robicie im kawały, może nie jakieś wysokich lotów, ale do przestarszenia młodych wystarczy ( np wybiegasz do nich z nożem w plecach i cała w sztucznej krwi, upadasz przed nimi a zaraz za Tobą idzie Sam, również we krwi i pyta "Kto następny?"). Jeśli jakiś dziecek nie skończy z płaczem lub nie ucieknie w nagrodę, dostaje od Ciebie słodycze ( chociaż Sam ma ochote takiego odważniaka przestraszyć jeszcze bardziej) .
Bruce - wy jako Ci dojrzali zostajecie w domu i będziecie dawać cukierkowiczą słodycze plus chyba jako jedyni bawiliscie przy wydrążaniu dyni.
CZYTASZ
Avengers Preferencje
Random❗❗UWAGA❗❗ Poniższe opowiadania zawierają treści nieodpowiednie dla typowych fangirlów nie potrafiących obrażać swoich ulubionych bohaterów. Nasze postacie późno się zakochują, są chamskke, cyniczne i zapominają o rocznicach. Występują liczne wulgary...