Rozdział 6

7 0 0
                                    


Przed drzwiami do klanu Yamanaka ( nie pamiętam czy były czy nie) byłyśmy po jakiś 2 minutach.

- Poczekaj tu, a ja po nią pójdę.

Powiedziała Sakura i weszła na ulicę klanu, a ja czekałam aż różowo włosa i blondynka przyjdą. Popatrzyłam na Sebastiana, a ten spał na moich raczkach. Zaczęłam go głaskać, a po chwili przyszły dziewczyny.

- Hej Yuki.

Przywitała się ze mną, a ja się uśmiechnęłam.

-Yō.

Powiedziałam.

- To co idziemy do mnie?

Spytałam.

- Tak.

Stworzyłam znowu ptaki, a specjalnie dla Sebastiana spróbowałam zrobić małą chmurkę. Po 2 minutach wyszła mi!

- Szybko się uczysz.

Powiedziała Sakura i wsiadła na ptaka, a ja dałam Sebastiana na chmurkę. Pi chwili poleciałyśmy do mojego domku. Weszłyśmy i od razu poszłam dać Sebastiana do łóżka.

- Dziewczyny rozgoście się.

Dlaczego akurat ja?Where stories live. Discover now