Jedziemy z tym koksem

817 76 57
                                    

Kamil: Witam państwa bardzo serdecznie powracamy z tym opowiadaniem.

Kamil: Prawda, że wszyscy się cieszą niezmiernie z tego powodu?

Kamil: Prawda?

Kamil: PRAWDA?

Kamil: Ok odpowiem sobie sam -PRAWDAAAA!

Dejwid: Wszystko w porządku?

Kamil: Raczej tak

Gregor: UWAGA Z OKAZJI NOWEGO SEZONU WŁAŚNIE OPUBLIKOWAŁEM MOJĄ KSIĄŻKE

Insam: ooooo

Gregor; Ale ty to filmowa uroda a nie książkowa

Insam; Ale imię Alex jest typowe do ff

Gregor: Moja ksiażka to coś więcej niż ff

Miszi:O jedyny mądry

Nagle nastąpił wielki wybuch i wszyscy cofnęli się w czasie do lat szkolnych, a dokładniej do książki Gregora.

Nadeszła lekcja W-F
Nauczycielem okazał się być nasz ulubiony Rafał Kot. Uchodził on za bardzo wyluzowanego nauczyciela. Pozwalał mówić uczniom do siebie po imieniu bez żadnego "pan", bo jak twierdził, to go postarza. Jednym słowem zachowywał się tak samo "dojrzale" jak uczniowie.

- No to tak dziś gramy w koszykówkę. Potrzebuję dwóch drużyn.

- Ja chcę być kapitanem!- wydarła się Celina.

- To ja będę kapitanem drugiej drużyny.- powiedział Peter.

Oboje wyszli na środek i zaczęli wybierać osoby.

- To ja wybieram...

- Zamknij się! Kobiety mają pierwszeństwo!- znowu wydarła się Celinka.- Daniel!

- Andi.

- Johann.

- Weź Gregora, weź Gregora.- powiedział Andi Peterowi na ucho.

- Ok to ja wybieram  Maćka.

-Kurwa...- przeklną cicho Andi.

- Gregor.- powiedziała Celina.

Nastąpiła chwila ciszy ponieważ została tylko jedna osoba do wybrania. Alex.

- Ok Alex chodź.- powiedział Andi.

Teraz zastanawiacie się pewnie jaki problem był z Alexem. Otóż był chory na anoreksję i bulimię. Wszyscy traktowali go jak powietrze, a on nie miał przyjaciół. Mało tego Celina, Daniel i Forfang znęcali się nad nim psychicznie i fizycznie.

- Kurwa tak trudno podać piłkę!?

No cóż, był bardzo słaby przez nie dożywienie. A nawet najmniejszy wysiłek okazywał się być maratonem. Nasz nauczyciel Rafał Kot pomyślał, że po lekcji zrobią sobie sesje zjdęciową uwieczniającą, te interesujące zajęcia.

- No na dziś koniec. Przebierzcie się i zrobimy zdjęcie klasowe.

- Znowu?!- krzyknęli wszyscy jednocześnie.

Nauczyciel nie skomentował tego i poszedł do kantorka oglądać powtórkę Raw Air.

Gdyby ta książka była zekranizowana gwarantuję wam, że zobaczylibyście teraz dużo chłoptasi bez koszulek, dopiero co po prysznicu.

(Przerwa na opanowanie fan girlu)

Ok. A zatem wszyscy zaczęli się przebierać. Oczywiście Daniel i Johann stwierdzili, że zrobią kolejny tandetny żart Alexowi. Wzięli szybko jego ubrania i rzucili wysoko na drzewo. Wszystkim tak naprawdę było to obojętne, jednak Daniel i Johann spotkali się z surowym spojrzeniem Andiego, który był bardzo wrażliwy na krzywdę innych ludzi. Ostatnio nawet zrobił awanturę pani od biologii, że zabiła muchę. Nagle przyszedł Alex i zaczął szukać swoich rzeczy. Wszyscy natychmiast wyszli, kiedy zobaczyli jego wychudzone, zniszczone ciało i widoczne żebra i obojczyki. Zostali tylko Daniel i Johann.

𝑺𝒌𝒐𝒄𝒛𝒌𝒐𝒘𝒊𝒆 𝒐𝒏 𝒘𝒂𝒕𝒕𝒑𝒂𝒅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz