Z poważnym wyrazem twarzy stałam pod domem Wolfhardów.
Poczekałam cierpliwie aż Finn mi otworzy. Gdy to zrobił, ja momentalnie się do niego przytuliłam.
- Nie mogę jechać. - wymamrotałam w jego koszulkę. Poczułam, jak Finn momentalnie się napina.
- Nie zmieni jeszcze zdania? - spytał z nadzieją w głosie, zmniejszając dystans między nami. Był bardzo przybity.
Pokręciłam głową. Widząc, jak Finn spuszcza smutny głowę nie wytrzymałam i wybuchłam śmiechem.
Wolfhard spojrzał na mnie niezrozumiale.
Faktycznie, mama najpierw powiedziała "nie" ale po moich sensownych argumentach i obietnicy, że poprawię później oceny w końcu się zgodziła.
- Oczywiście, że mogę jechać. Chciałam cię tylko tak wkręcić. - dotknęłam mu nosa, a on zaczął się nerwowo śmiać.
- Kobieto, nie strasz mnie tak! - przytulił mnie jeszcze raz.
Zachichotałam.
Nie dość, że jadę z moim chłopakiem na plan kręcenia serialu, to jeszcze spotkam się z Millie.
Nagle coś mi się przypomniało.
- Finn?
- Hmm?
- No bo ja mam tam z tobą jechać, a ja nigdy nie oglądałam Stranger Things. A to tak głupio jechać na plan tego serialu nigdy go nie oglądając.
Finn wypuścił mnie z objęć i szeroko się uśmiechnął.
- Możesz zostać na noc? - spytał.
- No chyba tak, przecież to zaraz obok. - odpowiedziałam.
- To już wiem, co będziemy robić. Chodź! - chwycił mnie za rękę i pociągnął w stronę salonu.
- Ej, a rzeczy dla mnie do przebrania? - zasmiałam się. - Zajmie mi to kilka minut!
- Nie, dam ci coś swojego. - posadził mnie na kanapie, włączył Netflixa na telewizorze i wyszukał Stranger Things. Puścił pierwszy odcinek. - Ty oglądaj, a ja idę zrobić popcorn.
- Haha, okej. - rozsiadłam się wygodniej na kanapie i skupiłam się na serialu.
-
Nie wiem która jest godzina. Wiem tylko, że oglądam czwarty odcinek drugiego sezonu, a Finn chrapie koło mnie.
Ja nie wiem dlaczego ja tego wcześniej nie widziałam. Przecież to jest istne arcydzieło.
A Finn jak zajebiście grał. Millie też. Wszyscy z resztą.
Wcale nie przeszkadzało mi to, że Finn na planie musiał całować Millie i pewnie będzie to robił jeszcze podczas 3 sezonu. Rozmawiałam kiedyś o tym z Mills i zapewniła mnie, że to jest czysta gra aktorska, kiedyś coś ze sobą kręcili ale im nie wyszło.
Z zapartym tchem oglądałam końcówkę odcinka i jak tylko pojawiły się napisy końcowe, puściłam kolejny.
Zajebiste to no.
-
I tak zeszło mi aż do godziny ósmej nad ranem.
Kiedy skończyłam drugi sezon, wyłączyłam telewizor. Finn nadal spał, więc położyłam głowę na jego kolanach i także zasnęłam.
YOU ARE READING
My Louie//Finn Wolfhard/ZAWIESZONE!
Fanfiction#1 w - WOLFHARD #2 w - FINNWOLFHARD „-Nienawidzę cię Wolfhard. - moje włosy były już całkiem mokre od deszczu, a wzrok zamazany od łez. Chłopak podszedł do mnie bliżej. - A teraz powiedz prawdę. - chwycił mnie za brodę i zmusił do patrzenia w te...