Ciężkie powietrze w
pokoju było spowodowane
tym że Mark
celował bronią w Donghyucka."S-Skąd to masz?" Zapytał
Przerażony chłopiec."Mówiłem że cie zabije."
"N-Nie chcesz tego robic!"
Donghyuck chciał uciec.
"Zrobię. Teraz tylko
ja będę mógł
na ciebie patrzeć"Strzał.
YOU ARE READING
nobody / markhyuck
FanfictionMiałem na rękach twoją krew. A twoje oczy cały czas były wpatrzone we mnie. Tylko szkoda, że martwe. Dokładnie jak moje serce.