Złapali go, wszystkie media o tym mówią. Gdy bezczelnie niszczył, bądź jak inni uważają, tworzył nowe dzieło, ktoś nakablował. Tylko pozostało pytanie kto? A jeśli wszystko potoczyłoby się inaczej? Co jeśli by nikomu nie zaufał, nikogo by nie pokochał...? Byłby bezpieczny, ale nie szczęśliwy. Zgaduję, że nie wiesz o co chodzi. Zatem pozwól, że ci wszystko opowiem.
Parę miesięcy temu...
Min Yoongi, zwykły licealista, spędzał swoje nieprzespane noce przeglądając Twitter'a, aż dostał zaproszenie do obserwowania od jakiegoś 'V'.
Co za chujowa nazwa - pomyślał. Wszedł w profil tajemniczej osoby. Min zaczął przeglądać profil. Czytał jego tweety i nawet się zainteresował. Chłopak przyznał, V był naprawdę utalentowany. Nie minęła minuta i już dostał wiadomość na DM.
V: hejka..
znamy się? :sugar_free
V: wsm to nie... ale możemy się poznać :)
jakoś nie lubię poznawać nowych ludzi :)))) :sugar_fre
V: no i na chuj tyle podbródków?
dzieciaku czego ty chcesz?? :sugar_free
V: nowych farb w sprayu i jakiejś ładnej ścianki xd
co......... :sugar_free
V: oh sorka, zapomnij haha
nawet nie zdążyłem zapamiętać :/ :sugar_free
V: jestem artystą :3
ta... :sugar_free
V: już późno.. dobranoc! :*
sugar_free: co tu się właśnie odpierdoliło / :sugar_free
znaczy / :sugar_free
ta... dobranoc? :sugar_free
***
Wiem, rozdział nie jest jakoś mega ciekawy, ale liczę, że się dobrze przyjmie :) tym bardziej, że to chyba pierwszy chat jaki pisałam :/
Do następnego!
~liv
![](https://img.wattpad.com/cover/176848356-288-k605467.jpg)
CZYTASZ
STIGMA | kth x myg ||CHAT||
FanfictionPewnego dnia chłopak dostaje wiadomość od tajemniczego artysty, który kryje się pod pseudonimem V. Niechętnie odpisuje, myśląc, że to jakaś pomyłka bądź głupi żart, jednak było inaczej. Gdzie Taehyung jest znanym, ale tajemniczym artystą na Twitter...