3

65 6 3
                                    

V opublikował nowy post:

Yoongi gdy tylko dostał powiadomienie (tak, włączył powiadomienia na live'y, posty i relacje na WSZYSTKIM, dlaczego? On sam nie wie) natychmiast otworzył Twittera

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Yoongi gdy tylko dostał powiadomienie (tak, włączył powiadomienia na live'y, posty i relacje na WSZYSTKIM, dlaczego? On sam nie wie) natychmiast otworzył Twittera. Czyli jego „kolega" naprawdę chce to zrobić.

sugar_free jest online

Ej dziecko :sugar_free

Chodź tu :sugar_free

Hallooooo :sugar_free

V jest online

V: omgomgomg

V: mam zawał...

V: coooooooooooooooo

V: czy ty właśnie.. OwO

co...? :sugar_free

O czym ty znowu gadasz? :sugar_free

V: napisałeś pierwszy :3

ta... :sugar_free

Musiałem jak widac :/ :sugar_free

V: tak jakby zajęty jestem

woooow :sugar_free

V: coś jeszcze?

no... wsm to... :sugar_free

Um... :sugar_free

V: szybciej, farba zaczyna schnąć :/

no wiec chciałeś moje zdjęcie :sugar_free

V: naprawdę mi je wyślesz!!???!??

e... no... chyba ta... :sugar_free

:sugar_free

 :sugar_free

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

V: eee... a który to ty?

Ten w brązowych włosach :sugar_free

W białej koszuli :sugar_free

V: omfg

V: ale ty słodki jesteś uwuwuwuwu

V: taki uroczy

V: do wyściskania

V: i tulenia

V: i kochania
nie dostarczono

V: ogólnie uroczy ;)

dobra stop XD :sugar_free

V: a ta reszta to kto?

V: o kurwa...

?? :sugar_free

V: czy ten co robił zdjęcie...

V: HOSEOK!?

nie gadaj ze znasz tego konia xd :sugar_free

V: no tak

V: wooow...

V: kurde...

V: ja już muszę iść! Paaaaaa

V jest offline

ta cześć... :sugar_free

sugar_free jest offline

Chłopak odłożył telefon na szafkę nocną i położył się na łóżku. Spojrzał na zegarek obok.
- Zaraz, co? Przecież jest 12:30... i on nie śpi? - chłopak zastanowił się po czym uświadomił sobie, co robi jego internetowy znajomy.

Zerwał się z łóżka i jak najciszej wymknął się z domu. Nie powinien siedzieć do tak późna, w końcu dzisiaj zaczyna się szkoła. I ta piękna przerwa zimowa dobiega końca. Znowu będzie widział te nudne, takie same twarze, swoich żałosnych przyjaciół, których miał niewielu. Niby na wszystko miał wyjebane ale... i tak wszyscy się go boją. On sam nie wie czemu.

Szedł tak ulicami Seulu, wypatrując budynku ratusza, na którym miało się znaleźć arcydzieło tajemniczego znajomego. Po kilku minutach spaceru chłopak znalazł wyczekiwany gmach.

Podszedł bliżej, starając się znaleść cokolwiek, co by wskazywało na obecność „przyjaciela". Zawołał go, ale nikt nie odpowiedział. Nie chcąc spłoszyć chłopaka, stanął pod jedną ze ścian, wyciągnął komórkę i napisał.

sugar_free jest online

Ej dzieciaku! :sugar_free

Po kilku chwilach usłyszał znajomy dźwięk Twittera, tyle że nie jego. Pisał wiadomości typu „halo", „jesteś??" i podążając za dźwiękiem znalazł artystę. Chłopak stał skupiony i malował farbą w sprayu. Na nieszczęście Mina, jego kolega był zamaskowany, wiec ciężko było zobaczyć jego twarz. Podszedł bliżej, jednak nie zauważył stojącej przed nim puszki z farbą. Niechcący kopnął ją, co jego przyjaciel zauważył. Artysta spojrzał z przerażeniem i rzucił się do ucieczki. Nawet nie zabrał swoich rzeczy.

Miał dość zabawny sposób biegania, taki trochę... kosmiczny.
-Zaczekaj! - krzyknął Yoongi - Stój!
Chłopak popędził za nim. Biegli między budynkami, wąskimi uliczkami, parę razy wybiegli na główną ulicę. Niestety raz artysta wbiegł w uliczkę, która okazała się ślepym zaułkiem. Przerażony spojrzał na Mina. Ten lekko zestresowany zaczął się zbliżać.

Brunet pochylił się lekko, wziął rozpęd i wskoczył na drabinę. Zaczął się wspinać po starych, metalowych schodach przeciwpożarowych. Yoongi zawtórował. Gonili się tak dopóki oboje nie znaleźli się na dachu dość sporego budynku. Artysta zaczął się cofać, Min zaczął podchodzić. Nagle brunet znalazł się na samym krańcu dachu.
- Spokojnie, nic ci nie zrobię...- powiedział Yoongi powoli zbliżając się do chłopaka - To ja, Sugar...
-Cukiereczek...- szepnął chłopak, w taki sposób, że ciężko było odgadnąć prawdziwy głos. Obrócił się i spojrzał na ulice pod nim -Żegnaj- rozłożył ręce i zrzucił się z dachu.

Spokojnie już sobie idę, tylko chce przeprosić, że mnie nie było :/ ferie i te sprawy... no to ten... cześć czy coś
~Liv

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 05, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

STIGMA | kth x myg ||CHAT||Where stories live. Discover now