Rozdział 1 ,,Domek w lesie''

12 2 1
                                    


4 dni po pogrzebie Oliwier dowiedział się że dziadek przepisał jego dom nie na jego ojca albo kogoś innego, otóż senior przepisał całą jego posiadłość na niego oraz 2 tysiące złoty na start.

Co do babci to jej nie znał, wiedział tylko że miała na imię Helena, kiedy on miał 2 lata.

Dziadek Tadeusz był miłym, przyjaznym staruszkiem, zawsze uśmiechnięty i gadatliwy, zawsze gdy była dłuższa cisza w rozmowie, on zaczynał jakiś nowy temat. Rodzice nie byli przekonani co do tego aby Oliwier przeprowadził się do tego domu, może dlatego że bali się że zgubi się albo coś, Oliwier nigdy ale to nigdy nie był w domu dziadka, zazwyczaj to czasem tata jechał do niego aby sprawdzić co u niego. Gdy chciał wiedzieć dlaczego nie chcą aby on tam sie przeprowadzał matka szybko zmieniała temat. Wreszcie Oliwier spakował się, dostał od rodziców jakąś tam gotówkę, pożegnał się z rodzicami, wsiadł w starego pickupa, ustawił GPS i odjechał.

Do domku w lesie jechał 42 minuty, przed lasem w którym było mieszkanie, było małe miasteczko z kilkoma sklepami, jedną restauracją oraz apteką, postanowił podjechać pod sklep spożywczy i zrobić małe zakupy. Po zakupach pojechał od razu do posiadłości dziadka który miał być jego domem.

Okazało się że dom jest dość głęboko w lesie, gdy zaparkował samochód i wysiadł jego oczom ukazał się średniej wielkości dwupiętrowy drewniany dom, Oliwier wziął klucze z pickupa i poszedł otworzyć drzwi. Gdy otworzył drzwi zobaczył średni salon z małym telewizorkiem, po lewej stronie schody na górę a obok schodów wejście do kuchni, gdy Oliwier sprawdził czy jest woda okazało się że jest, gdy się odwrócił zauważył małe drzwi najprawdopodobniej było to wejście do piwnicy, gdy chłopak chciał je otworzyć okazało że są zamknięte, wzbudziło to w chłopaku dziwne podejrzenia, dlaczego dziadek, albo ktoś inny, miałby zamykać drzwi do piwnicy, a tak poza tym, gdzie jest klucz ?

Wszedł schodami na górę i zobaczył: na wprost jego były drzwi, gdy w nie wszedł okazało się że to jego sypialnia, rozpakował się i potem skierował się do kolejnych drzwi znajdujących się na lewo od wyjścia od sypialni, była to normalna łazienka, jeszcze ze, środkami higieny dziadka. Okazało się że jest godzina 22, chłopak poszedł spać.

Głębia lasuWhere stories live. Discover now