Kolejne dni mijały spokojnie praca, dom jakieś spotkania w firmie no i oczywiście odwiedziliśmy jeszcze naszych rodziców. Najlepsze jest to, że oznajmili nam iż razem w czwórkę wylatują na Hawaje. Pomyślałam, że razem z Aronem też się gdzieś wybierzemy tylko nie wiem jeszcze gdzie.
- Aron - powiedziałam do mojego męża podczas układania papierów do szafki
- Tak kochanie ? - zapytał
- Może byśmy tak gdzieś pojechali ? - również zapytałam po czym spojrzałam w jego stronę
- Mam przez to rozumieć, że chcesz pojechać ze mną dalej niż nasze łóżko - odpowiedział Aron i oboje zaczęliśmy się śmiać
- Tak mniej więcej o to mi chodzi, co ty na to ?
- Dobrze, a gdzie chciałabyś pojechać ? - zapytał Aron
- I tu jest pies pogrzebany - odpowiedziałam
- Ok, to teraz poszukamy, chodź - powiedziała, a ja podeszłam do niego
Usiadłam Aronowi na kolanach i zaczęliśmy szukać miejsca gdzie moglibyśmy spędzić tak jakby "naszą podróż po ślubną " .
- Anglia ? - zapytał Aron
- Nie, bo tam nie ładnej pogody - odpowiedziałam
- Nie mam pojęcia gdzie chciałabyś wylecieć
- A może Chorwacja ? - zapytałam
- Stawiasz na ciepło, jak dla mnie może być - odpowiedział Aron
- Ok to rezerwujemy bilety i wylatujemy - powiedziałam z uśmiechem
P.o.v. Aron
Będąc w biurze robiłem coś na laptopie, a Olivia układała jakieś papiery do szafki.
- Aron - zapytała Olivia
- Tak kochanie ? - zapytałem
- Może byśmy tak gdzieś pojechali ? - również zapytała po czym spojrzała w moją stronę
- Mam przez to rozumieć, że chcesz pojechać ze mną dalej niż nasze łóżko - odpowiedziałem oboje zaczęliśmy się śmiać
- Tak mniej więcej o to mi chodzi, co ty na to ?
- Dobrze, a gdzie chciałabyś pojechać ? - zapytałem
- I tu jest pies pogrzebany - odpowiedziała moja żona
- Ok, to teraz poszukamy, chodź - powiedziała, a ja pokazałem ruchem dłoni, by usiadła mi na kolanach i tak zaczęliśmy szukać jakiegoś miejsca
- Anglia ? - zapytałem po jakimś czasie szukania
- Nie, bo tam nie ładnej pogody - odpowiedziała
- Nie mam pojęcia gdzie chciałabyś wylecieć
- A może Chorwacja ? - zapytała Olivia
- Stawiasz na ciepło, jak dla mnie może być - odpowiedziałem szczerze
- Ok to rezerwujemy bilety i wylatujemy - powiedziała z uśmiechem i wyszła z gabinetu zapewne poszła do Victorii
Zająłem się rezerwacją biletów i wyszło na to, że jutro o 9.00 wylatujemy do Chorwacji. Najlepiej będzie jeśli teraz razem z Olivią zrobimy to co mamy zrobić i wrócimy do domu, by się spakować.
P.o.v. Olivia
Po tym jak wyszłam z naszego gabinetu poszłam do Alice i Victorii, by powiedzieć im, że nie będzie mnie i Arona przez nieokreślony czas i to one tutaj będą sprawować pieczęć, by ta firma trzymała poziom. Zrobiłam dwie kawy dla siebie i Arona po czym wróciłam do naszego gabinetu.
![](https://img.wattpad.com/cover/164046900-288-k990782.jpg)
YOU ARE READING
Obiecana za młodu
Teen FictionRodzice Olivii, Elizabeth i Edward ukrywają przed nią pewną rzecz, o której dowie się dopiero na obiedzie z okazji zakończenia studiów biznesowych. A tą rzeczą jest to iż już rok temu obiecali ją za żonę synowi wspólnika jej taty Edwarda. Aron syn...