Kolejna część moich bilansów. Wcześniejsza książka nazywała się "Wegetarianka uczy i bawi", gdzie serdecznie zapraszam.
Nowa, ulepszona wersja!
Sport, wegetariańskie przepisy, zdjęcia i wiele więcej ❤🌸
Hejo moi drodzy, ja już po wyjeździe u wracamy do normalności! Ktoś się cieszy? XD Na innej książce dużo pisałam o Szwajcarii, więc jak kogoś to interesuje to zapraszam. A tymczasem, witamy niedzielę!
Śniadanie Trochę płatków na mleku~
200 ml soku, 100 ml wody.
II Śniadanie Jedna kanapka z serem i ketchupem bazyliowym, który mój brat zamówił przez Internet (zero cukru itd). Dodam, że ketchup zajebisty XD
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
250 ml kaktusowego komodo.
Obiad Takie kluski makaronowe z marchewką i pieczarkami~
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
200 ml soku.
Podwieczorek Omlet z odrobiną sosu karmelowego z tej samej filmy co ketchup~
200 ml wody.
Kolacja Dwa tosty z ciemnego pieczywa z serem i ketchupem~
200 ml wody.
Podsumowanie 🌼dobre rzeczy: w końcu zrobiłam ładny makijaż (nie malowałam się od kilku tygodni), zgrałam zdjęcia i zamówiłam odbitki (prowadzę album zdjęciowy 2k19 roku) 🌸sen: powyżej 7 godzin 🌻duolingo: zaliczone 🌺500 ml wody 💮300 ml komodo 🌼400 ml soku 🌸krótki spacer