Rożdział 10

14.3K 266 18
                                    

Pov.Emily
Znowu śniło mi się to....on znowu mnie ....Boże

Budzę się w ramionach Masona pamiętam jak wczoraj przytulał mnie i pocieszał znowu widział moje łzy.Patrze na tego przystojnego faceta z lekkim zarostem.Nie żałuję że wczoraj uprawiałam z nim sex wręcz przeciwnie jestem z tego w jakiś sposób dumna.Na początku się bałam bo ostatnio robiłam to  jakieś pięć miesiące temu ale teraz nie żałuję chociaż czuje lekki ból w podbrzuszu chce go bardziej.Mason otwiera zaspane oczy i uśmiecha się do mnie,przytulając mnie bliżej.
-Hej kochanie -daje causa w czoło.
-Hej.Dobrze się spało?-pytam i mam nadzieję że tak bo ja jestem szczęśliwa że spałam z nim.
-Z tobą zawsze!-strzelam buraka.-jesteś piękną jak się rumienisz .
-Dziekuje!-uśmiecham się.

Patrzymy na siebie nie chcąc tego przerywać a po chwili jego usta lądują na moich. Nie bronie się przed nim wręcz przeciwnie pogłębiam pocałunek.Całujemy się namiętnie a jego ręce lekkosuną po moich  plecach i biodrach, odrywamy się od siebie gdy brakuje nam tlenu.
-Dziekuje Ci za wczoraj.-mówie patrząc w te jego oczy.
-Czy ty dziękujesz mi za sex?-serio o to pyta.Zjezdza rękami na moje podbrzusze a ja lekko grymasze twarz z bólu.
-W pewnym sensie tak bo wiesz ja..-nie wiem jak mu to powiedzcie że jest pierwszym facetem z którym uprawiałam sex od miesięcy.
-Kiedy ostatni raz uprawialaś z kimś sex tylko mów prawdę!- przerywa  mi.Serio nie na tym świecie innych pytań tylko o to czy on musiał o to zapytać.Zreszta z kąt wiedział że chciałam mu powiedzieć właśnie to
-Ee jak by ci to powiedzi..
-Mów jestem tu tylko ja i ty nikt się nie dowie poza tym nie masz się czego wstydzić i tak widziałam cię już nagą i to dwa razy.-Uśmiecha się
-Pięć miesięcy-patrzy  na mnie jak na wariatkę.
-Nie uprawialaś sexu pięć miesięcy? -pyta a ja potwierdzam głowa-czemu mi wczoraj nie powiedziałaś przecież mogłem sprawić ci ból.Emilka tylko powiedz szczerze boli cię?-w jego głosie słychać troskę poza tym trzyma rękę na moim podbrzuszu które faktycznie trochę boli.
-Tylko troszeczkę boli naprawdę-mówię przyciągając jego twarz do swojej.Jego ręką jeździ po moim podbrzuszu lekko masuja.
-Tutaj?-wskazuje miejsce na  podbrzuszu ja  lekko potwierdzam głową on zaczyna całowac mój brzuch i miejsce bólu mrucząc-Powinnas mi powiedzieć byłbym delikatniejszy i nie robilibyśmy tego drugi raz tak szybko..
-Aallee  naprawdę sprawiłeś mi przyjemność-wracam jego głowa do mojej i obejmuje za kark.Moje ręce kierują się do jego bokserek chce je mu ściągnąć.
-Misiu to zawcześnie.
-Ale ja cię chce w sobie.Pprrroosze!
Wacha się widzę to z jednej strony chce mnie tak jak ja jego ale z drugiej wie że może mnie to boleć interesuje go czy mi będzie dobrze nie tylko jemu.Łamie sie pod wpływem mojego wręcz błagalnego wzroku.
-Ale gdyby coś zaczęliby cię bardzie boleć natychmiast mi to mówisz! Rozumiesz?
-Tak

Mason zaczął całować mnie po całym ciele pozatrzymujac się w miejscu w którym mnie boli po  kilku minutach byliśmy już po niesamowitym sexie.Meson tak jak obiecałam był delikatny i niesamowicie namiętny.
-Napewno nic cię nie boli?-pyta masując dolna partie mojego brzucha.
-Nie naprawdę byłeś bardzo delikatny i nic mnie nie boli.
-Cieszę się-uśmiechał się -chodz może pójdziemy i zrobimy sobie śniadanie.
-Przecierz mamy Panią Lisi ona robi pyszne naleśniki.
-Ja też robię  biszkoptowe naleśniki i też są pyszne-uśmiecha się póżniej cauje mnie we włosy.
-Ty gotujesz-wywracam głowe i patrzę w jego oczy.
-Tak a co w tym dziwnego?
-No tak trochę nie żebym miał pretensje ale masz miliardy na koncie i gotujesz?
-A co jeśli mam miliardy to muszę mieć gosposię?
-Nie nie musisz.Przepraszam nie powinnam.
-Mam nazywa się Franca.
-Ale co?Jaka Franca?
-Moja gosposia-uśmiecha się a ja łapie poduszkę i rzucam w niego.
Po czym uciekam z łóżka do garderoby.Tam biorę ubrania wychodząc widzę jak Mason leży dalej w moim łóżku.
-Nie za wygodnie Ci?
-Nio wiesz trochę mi tu kogoś brakuje .-uśmiecha się
-A kogo Ci brakuje może jakiejś kobiety co takiej łatwej -patrzy na mnie jak na wariatkę.
-Tak brakuje mi ekskluzywnej dziwki która udaje 3 miesiące świetoszke.

Zamieram więc ja jestem dla niego ...NIE
Kieruje się w stronę łazienki bez słowa.Jak on mógł?W łazience zamykam drzwi i zjeżdżam po nich na podłogę.
-Emily otwórz te drzwi!!-drze sią i szarpie klamkę-bo wyważenie te dzrzwi jak ich nie otworzysz!Kurwa Emi Otwieraj!
-Idz do swojej dziwki!
-Emily do cholery nie jesteś dla mnie dziwką  otwórz proszę! To nie było o tobie.!
-Zostaw mnie!Miałeś mnie zostawić prosiłam w kancelarii do cholery dlaczego tego nie zrobisz?Po co mnie krzywdzisz ja nie umiem ci zaufac! Wyjdź!Zostaw mnie!Teraz i na zawsze!
Nie umiem powstrzymać łez nie potrafię. Czemu on to powiedział?
Może to sen..
Nie to koszmar...

Pov.Mason
Nie wiem czemu to powiedziałem..Moje serce krajało się na pół jak prosiła żebym ja zostawił..
Poszedłem  do swojego pokoju.Dzwoni mój telefon Logan
-Czego?
-No co się tak pienisz przyszły szwagrze mojej siostry.?
-Czego chcesz?-warknąłem
-Jaka tam u was?
-Nijak Emi się na mnie obraziła po tym jak spaliśmy....-O kurwa co ja mówię jaki że mnie debil.
-Mase do kurwy nędzy ty spałeś z Emily?!!Do cholery odpowiadaj!!!! -prawie krzyczy a ja mam nadzieję że nikt tego nie usłyszał
-No bo my..
-Kurwa jak mogłeś to moja kuzynka gdzie ona jest?
-W łazience bo tak jakbym nazwał ją dzi...
-ZABIJE CIĘ!Idź i ja przeproś  nigdy nie więcej tak nie mów  a i jeszcze dostaniesz w ryj jak wrócę a teraz idź do niej i sprawdź czy ..-przerywa a potem mówi coraz ciszej-ona sobie mogła coś zrobić..
-Cooooo?!
-No bo ona ma pod ramieniam szlamem bo po prostu nie dała sobie rady z pewną rzeczą..
-Jezu nie mogłaś od razu!Kurwa

Rozłączyłem   się i pobiegłem do pokoju Emi a następnie pchnołem  dzrzwi od łazienki.Emily siedziała na podłodze płaczac, obok niej leżała żyletka Chryste..
Wziąłem  ją w ramiona.
-Emily kochanie Przepraszam!! Ccciii-
Wtuliła się we mnie-Kochanie nie płacz Kurwa ! ,jestem Skurwysynem-nienawidzę samego siebie po tym co zrobiłem.
-Kochnie jestem dumny z tego że od trzech miesięcy nie dotykał cię żaden facet proszę nie płacz..Kocie przepraszam jesteś wyjątkowa. Emily Kocham Cię!

Podnosi głowę i patrzy w moje oczy.

Prawo Miłości(ZAKOŃCZONA) Where stories live. Discover now