#8

12.6K 306 10
                                    

Rano**

Jimin: Przepraszam jeśli cię wczoraj zaczepiałem. Odwala mi po pijaku.
Sis: Luz przecież nic takiego się nie stało
Jimin: To dasz się namówić na spotkanie?
Sis: Szczerze? To nie jest zajebisty pomysł
Jmin: Dlaczego? Nie daj się prosić
Sis: Dobra to może dziś. T/I miała coś kupić koleżance z Polski więc możemy iść. Odpowiada?.
Jimin: Dobra tylko daj mi znać
Sis: Spoko - Uśmiechnęła się

Tymczasem u ciebie i Jungkook'a

JK: Cześć księżniczko. Wyspałaś się?
Ty: Zaraz dam Ci to '' cześć '' jak chcesz.
JK: A co ja zrobiłem?
Ty: Nic. Przecież ty jesteś święty. Nigdy nic nie robisz
JK: Dobra. Możesz jaśniej bo nie rozumiem o co Ci chodzi.
Ty: Nie rozumiesz? Tak? - Sięgnęłaś po telefon
JK: Aha. Z tego powodu plujesz na mnie jadem.
Ty: Plujesz jadem. Nie no jasne jakaś dziunia siedzi Ci na kolanach. No bo co z tego...
JK: Powiedzałem jej grzecznie, że ma dziewczynę żeby sobie poszła.
Ty: Śmieszny jesteś dzieci w podstawówce lepiej się kryją
JK: Nie mam przed czym. Po za tym możesz Yoongi'ego spytać. Sam odmówił potańcówki ze względu na to, że ma dziewczynę i pilnowania mnie.
Ty: Taaaa?! Od kiedy ma dziewczynę?
JK: Skąd man to wiedzieć? Czy wyglądam na jasnowidza? Spytaj się Lee może Ci powie.
Ty: Lepiej się nie wymądrzaj bo jeśli Suga nic nie pamiętam to wybacz marnie skończysz. - Skierowałaś się w stronę śpiącego jeszcze chłopaka..

Po chwili gdy tylko doszłaś do śpiącego chłopaka i natychmiast zaczęłaś go budzić w celu wyjaśnień i tego potwierdzenia... Yoongi z zaspaną oraz bolącą głową potwierdził fakt.

Suga: No to jest czysta prawda. Nie musisz się na niego wkurzać nawet nie tańczył bo stwierdził, że to się dla niego skończy. Sam nawet stwierdziłem ten fakt i siedziałem z nim.
Ty: I dobrze. Ma szczęście. A ty? Czemu ja nie wiem hmm?
Suga: Tak wyszło, przeprszam nikt z was nie wiedział. No dobra aa teraz daj mi spać dalej.

Kookie w tym czasie przyglądał się twojej zbulwersowanej minie gdy rozmawiałaś z Yoongi'm.

JK: No i co?
Ty: I nic, przeprszam...
JK: Co co?
Ty: Robisz to specjalnie czy grasz mi na nerwach?
JK: Ahh i co ja mam teraz zrobić? - Przytulił cię - Jestem w końcu grzecznym chłopcem.
Ty: Grzeczny czy nie grzeczny to się okaże - Dałaś mu buziaczka
JK: W przeciwieństwie do ciebie nie zrobiłem Ci jeszcze żadnej malinki dziewczynko. Sam sobie tej malinki nie zrobiłem.
Ty: Chłopczyku zaznaczyłam tylko swój teren - Uśmiechnęłaś się
JK: Yhmm też powinienem zaznaczyć swój teren - Przygryzł swoją dolną wargę
Ty: Yhmm nie mam nic przeciwko temu ale jak widzę twoje podniecenie to mam ochotę na spanie.
JK: Chcesz je tu i tam ? - Obiął cię w tali.
Ty: Jungkook...
JK: Żartowałem ty spięta kobieto. Uśmiadomie cię, że zaznaczę teren tam gdzie mi się będzie podobało.

W tym samym czasie reszta grona znajomych zdążyła w miarę możliwości ogarniać siebie jak i sytuację w jakiej byli po przebudzeniu.
Jednocześnie nie spodziewając się w tym samym czasie do twojego domu wpadł twoja przyjaciółka, która nie jednoznacznie była zdenerwowana... Rozejrzała się po salonie po sekundzie spostrzegła swój cel....

Lee: Ty debilu! Nie umiesz odebrać telefonu?! Co?!
Suga: No przeprszam - Zaczął się tłumaczyć
Lee: Dobra powiecmy, że Ci wybaczę. Martwiłam się
Suga: Wynagrodzę Ci
JH: Ciekawa sprawa
Suga: Nie interesuj się

Ty: Jednka nie tylko my jesteśmy taką toxic parą
JK: Właśnie i w naszym związku to ty masz większą przewagę dominowania. I ja jestem jak ten potulny baranek. Trzeba to zmienić
Ty: Wolę baranka niż durnego ogiera
JK: To będę durnym barankiem z małymi rogami
Ty: Głupi jesteś. Lee pójdziesz znów na zakupy? Muszę kupić koleżance z Polski koreańskie smakołyki.
Lee: Dobra przy okazji możemy znów ogarnąć jakieś sklepy. I/S idzie?
Ty: Idzie idzie
Lee: Ooo to znakomicie dobry skład z nas będzie
Jimin: Eee ja też idę - Odezwał się
Ty: Niby po co?
Jimin: A co Cię to? - Uśmiechnął się chamsko
Ty: Jimin chcesz oberwać?
Jimin: A co ja takiego robię? Robię coś? Nie więc daj mi spokój
Ty: Mam cię na oku
Suga: To może skoro Lee idzie to ja też pójdę może do czegoś się przydam.
Ty: Na luzie - Liczyłaś na odezw Kookie'go jednka ten nie odezwał się ani słowem.

RM: Tak w ogóle to kim jes ta piękna dziewczyna obok Jimina?
Ty: Imbecylu to moja SIOSTRA - Podreśliłaś intonacją swojego głosu
RM: Ahh to pewnie już nas znasz
Sis: Ta poniekąd. Dobra T/I idę do siebie
RM: Właśnie my też będziemy się zbierać. Musimy się jakoś doprowadzić do porządku dziennego.
Ty: No dobra w takim razie przyjdziemy po was gdy będziemy szły
Jimin: Dobra to cześć - W miarę ogarnięci pożegnali się i wyszli.

Wraz z siostrą i przyjaciółką stałaś na środku pokoju rozglądając się na bałagan pozostawiony po chłopcach. Nie zastanawiając się dłużej zaczęłaś z pomocą sprzątać...

‧̍̊ · ̊‧̥ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥‧̥ · ̊‧̍̊ ♡ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥ · ͙ * ̩̩͙˚̩̥̩̥ * ̩̩̥͙ · ̩̩̥͙ * ̩̩̥͙˚̩̥̩̥ * ̩̩͙‧͙ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥ ♡ ‧̍̊ · ̊‧̥ ° ̩̥˚̩̩̥͙ ° ̩̥‧̥ · ̊‧̍̊

C. D. N

 N

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.






Bad Boy Jungkook  [ ZAKOŃCZONE] Where stories live. Discover now