3 Rozdział

442 17 5
                                    

~Poczułam ból i fim się urwał...~
CAMA
Gdy obudziłam się rozejrzałam się i zorjentowałam się że jestem w celi.
Dostrzegłam osobę, która leży po drugiej stronie celi była to brunetka.
-Hej, za co tu jesteś?-spytała brunetka
-Cześć, nie wiem za co tu jestem, może wkrozyłam na ich teren-opowiedziałam- A ty za co jesteś ? Tak wogule to jestesm Cama
-Ja jestem za to że znieważyłam ,, alfe tego stada". Ja jestem Melisa, żywiołaczka wody, Xsawier włada wiatrem czasem jest troskliwy ale czasem jest bardzo wredny, Tyler włada ziemią jest okej ale nieraz jest zazdrosny. Szukamy żywiołaka ognia, potrzebny nam przywódca, aby wzmocnić się oraz żeby dała nam siłe aby mogli przemienić się w wilki.
-Ale po co skoro macie moce?
-Tak, ale potrzebujemy kamuflażu. Podobnież jest białym wilkiem i ma piękne czerwono-krwiste oczy po przemiany bo jeste alfą.
-Rozumiem, wydostaniesz się z tąd i znajdziecie przywód..-nie zdążyłam odpowiedzieć
-Cicho teraz być idzie strażnik-tłumaczy
-Witam was panienki, Cama idziesz na przesłuchanie! Pospiesz się kurwo !-krzyczał- A więc kim jesteś?-zapytał grzecznie
-Jestem Cama Hale, jestem wilkołakiem moja ranga słaba i marna omegą, nie umiem się bić i bronić, chodzę do klasy z dziwakami.-skłamałam z tą omegą bo jestem betą
-Kłamiesz nie jesteś omegą, jesteś Al...-nie dokończył
-Utkaj się Liam, i nie drzyj się tak bo słychać cię na górze.- miał około 45 lat, po posturze stwierdziłam że jest alfą- A ty księżniczko idziesz ze mną! No chodź !- krzyczał, aż zadrżałam na jego słowa. Następnie wziął mnie na ręce i szedł gdzieś, szarpałam się ale nic nie dawało to.
~Przemień się~powiedziała moja wilczyca
~Ale za mocono mnie trzyma, jak bedziemy w pokoju to zatakuje jego i wybiegne~opowiedziałam jej plan
~Dobra~zgodziła się ze mną
-Kładź się, chcę ciebie oznaczyć tu i teraz nie ucikniesz.
-Nie ma mowy!-dałam mu z liscia i premieniłam się w pięknego białego wilka. Wiem nie umiem się bronić a tym bardziej walczyć. Ten odrazu mnie powalił, spodziewałam się tego, on jest Alfą a ja betą na dodatek marną.
-Liam ! Zabież tą suke do celi !-krzyczał
Wprowadził mnie do celi i odrazu pobiegł bo usłyszał alarm. Zobaczyłam wysokiego bruneta i jego niebieskie oczy były takie śliczne.
-Xsawier! Jakim cudem wy tu jesteście?- zapytała Melisa
-Z Tylerem opracowliśmy plan, zrobił niezłe trzeńsienie ziemi haha-zaśmiał się cwaniacko
-Dobra a teraz mnie wypuść-po tych słowach posłusznie otworzył cele- Weź Came bo dotrzymała mni towarzystwa
-Która to ? -zapytał
-Ta- spojrzał na mnie z troską i widział że źle się czuje
Po tym otworzył i wziął mnie na ręce. Wybiegliśmy z tej zapchlonej dziury.
-Jest cała ropalona, na dodatek jej oczy-powiedział z troską-Melisa zlej ją wodą
-Dobrze - po tych słowach poczułam że jestem mokra i że zrobiło mi się chłodno. Po tym poczułam się lepiej. Popatrzyłam na Xsawiera też był mokry.
-Ale dlaczego jej oczy się zmieniły i po wodzie jej organizm się ochłodził-zapytał Tyler
-Jest tylko jedna odpowiedź- stwierdził...
________________________________
WitamWitam was przepraszam, że nie dodałam wcześniej rozdziału, ale nie miałam czasu go napisać. Myśle, że wam się spodoba😉
ROZDZIAŁ DEDYKOWANY Mazurek2006 ❤ I kinia143at DZIĘKUJE WAM ZA WSPARCIE😉😃
Oto nasz Xsawier

 Myśle, że wam się spodoba😉ROZDZIAŁ DEDYKOWANY Mazurek2006 ❤ I kinia143at DZIĘKUJE WAM ZA WSPARCIE😉😃Oto nasz Xsawier

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

A to Tyler

A to Tyler

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
♥Wilcze łzy♥Where stories live. Discover now