||DZIEŃ 22|| WTOREK

52 5 8
                                    

*autor miał urlop*

اوووه! هذه الصورة لا تتبع إرشادات المحتوى الخاصة بنا. لمتابعة النشر، يرجى إزالتها أو تحميل صورة أخرى.

*autor miał urlop*

We wtorkowy poranek większa część grupy już dobrze wiedziała, że tym razem sami muszą zadbać o to, aby wstać wcześniej, tak żeby wyszykować się na godzinę dziewiątą - na zbiórkę. Przed zbiórką pary nie obowiązywały, dzięki czemu Margaret odetchnęła z ulgą i zrobiła sobie kawę w takiej proporcji, w której zawsze ją piję. Twierdziła, że Dave robił jej ją za mocno. Sam Dave spędzał właśnie czas w toalecie na szykowaniu się. Robert stał już na nogach od dwóch godzin, w tym czasie popijał herbatę na tarasie. Frances, Ann, Hailee oraz Mike nadal spali. Eric tego dnia wstał równie wcześnie jak Robert i siedział na swoim łóżku rozmawiając z Carlą i o dziwo z Monicą.

Monica: Już nie wiem kim być lepiej, ale chyba jednak dobrze, że nie jestem opiekunką bo bym lała wszystkich jak popadnie

اوووه! هذه الصورة لا تتبع إرشادات المحتوى الخاصة بنا. لمتابعة النشر، يرجى إزالتها أو تحميل صورة أخرى.

Monica: Już nie wiem kim być lepiej, ale chyba jednak dobrze, że nie jestem opiekunką bo bym lała wszystkich jak popadnie.

Carla: Wiesz, że czasami naprawdę ciężko się powstrzymać.

Eric: Też bym nie dał rady, jak tak patrzę na tych wszystkich ciołków.

Carla: No a nie?

Monica: Tak, tylko, że ja akurat mam trudniej.

Carla: Czemu trudniej?

Monica: Dostałam już opieprz od szanownego Wielkiego Brata i jak jeszcze raz na kogoś położę rękę to mogę się spakować i spadam stąd.

Carla: To nie, to musisz się opanować, żal stracić taką koleżankę - śmiejąc się i opierając swoją głowę na ramieniu Monic.

Eric: Jeszcze jakoś wymyślimy, żeby wszyscy poodpadali a nasza trójka była w finale.

Monica: Nawet nad tym myśleć nie trzeba.

I tak dzięki tej rozmowie wydawałoby się, że konflikt Eric'a i Monic został już zażegnany. Tak, to prawda. Nie pojawiło się żadne "przepraszam", lecz wspólna rozmowa o tematyce, która bardzo podpasywała do charakteru obojga, łączyła ich znowu w sile. Pozostali mieszkańcy przebudzili się po dwudziestu minutach i udali się do łazienek. Ann i Frances szykowały się w jednej, a Hailee i Mike w drugiej.

SIM BROTHER 👁حيث تعيش القصص. اكتشف الآن