despair sunk i a glass of vodka

19 1 0
                                    


Kieliszek za kieliszkiem,

papieros za papierosem.

Przechylasz kolejny kieliszek

i krzywisz się, przez co po twoim policzku spływa samotna gorzka łza.

Za nią leci kolejna,

a za nią następna...

Wkładasz kolejnego papierosa do buzi,

sięgasz po zapalniczkę i odpalasz.

Pierwszy głęboki buch rozpala ci powoli przełyk,

a następnie płuca.

Wypuszczasz spokojnie dym i obserwujesz jak rozpływa się w powietrzu.

Wypalasz, wyrzucasz i łykasz kolejne procenty.

W końcu rzucasz z krzykiem kieliszkiem o ścianę,

wpadasz w furię i rzucasz wszystkim co pod ręką.

Krzyczysz,

Płaczesz,

Rzucasz się po pokoju,

Obijasz się o ściany,

Nie umiesz wyobrazić sobie życia bez niego obok.

Padasz na łóżko i blokujesz spojrzenie na kanapie.

Alkohol strzela w ciebie wspomnieniami,

Masz zwidy, paranoje, słyszysz głosy, słyszysz śmiech...

Wasz śmiech.

Nagle wszystko ucicha i znika.

Ty tylko leżysz oblana łzami, patrząc w jeden stały punkt.


01.11.2018r.

LiFeWhere stories live. Discover now