Dotknij Mnie | Drarry [ ZAKOŃCZONE ]

Two; ✔️

Merlin usłyszał moje wołanie z dołu, że zostałeś przeniesiony do mnie do ławki na każdej łączącej nas lekcji. Widziałem wtedy twoje emocje, nie byłeś tym zniechęcony, więc to tylko dawało mojemu egu na większe spotęgowanie się. Nie dokuczałem ci, nie zaczepiałem ci, nie robiłem nic czego nie zechciałbyś, robiłem wszystko zgodnie z lekcją, posyłaliśmy sobie kilka razy nieśmiałe uśmiechu wraz z rumieńcami na naszych policzkach. Każdy uczeń w klasie czekał na naszą kłótnię, która jeszcze nie zaszła, i mam nadzieję, że nigdy nie będzie do niej blisko, chcę jedynie być blisko ciebie, czy to tak dużo?

Nasze ręce kilka razy zetknęły się podczas robienia jednego z eliksirów, zamarliśmy wtedy ma dobrą minutę, twoja ciepła ręka dotykała mojej, czułem się w niebie, a nawet jeszcze lepiej, to uczucie był nie do opisania. Całą noc nie spałem, nie miałem żadnych worków pod oczami o dziwo, byłem pełny energii, która końca nie miała. Irytowałem tym Blaise'a i Pansy, którzy dobrze zdawali sobie o moich uczuciach do pewnego gryfona, który ma problem z ułożeniem swoich włosów, to co dopiero z życiem. A ja umiem jedno i drugie, więc chętnie mógłbym zostać jego korepetytorem, a najlepiej korepetytorem od nauki ciała człowieka w praktyce najlepiej. Każda moja myśl o nim zmienia się w nietakt, który robi bałagan w mojej głowie. Tylko on potrafi wywołać u mnie takie emocję, jego dotyk paraliżuje mnie, jego zaciekawione oczy spod oprawek pięknie spoglądają na mnie, gdy skupiony mieszam eliksir, ale nie ma momentu, w którym o tobie nie myślę.

Dotknąłeś mnie

Jak widzę, twoja odpowiedź była twierdząca, co bardzo mnie satysfakcjonuje, mam nadzieję, że nie zrobiłeś tego tylko raz, bo ja mam na to ochotę cały czas. Czekam na moment, w którym będziemy tak blisko siebie, że zedrzemy z siebie ubrania, rzucając je gdziekolwiek, i zaczniemy zajmować się sobą, doskonaląc naszą bliskość i znajomość ciała. Myśląc o naszym bliższym spotkaniu, moja dłoń zsunęła się na moje kolano, delikatnie po nim przejeżdżając, desperacko pomyślałem o tobie, i moje ciało było już dla ciebie gotowe, jednakże ty tego nie wiesz, nie wiesz również, że pod moją miną anioła, kryje się chłopak mający na tobie bzika, chcący byś go dotknął tam, gdzie nie powinieneś. Jestem chłopakiem, który ma zrobić z ciebie grzech całego świata, byś nie był już niewinny, byś był jak ja, diabelskie gorący, gotowy dla tego drugiego zawsze, o każdej porze. Jedno słowo i będę twój, naprawdę. Jedno słowo i będę gotów, jedno słowo i będę czekać, jedno słowo i będę nagi.

Dotknij mnie

Zasmakowałem już tego uczucia, ale chce jego jeszcze raz. I do tego dopisze jeszcze mnóstwo pocałunków, nieograniczoną miłość, i nieskończenie wiele uścisków. Teraz proszę o wiele, bo wiem, że bez problemu poradziłbyś sobie z tym, ty byś nie dał rady Złoty Chłopcze. Jesteś moim ogniem, jedno spojrzenie, ruch, słowo, dotyk, a ja się rozpalam. Nie wiesz jak jestem owinięty wokół twojego palca. Sądzę jednak, że jestem tylko w tobie zakochany. Cholernie mocno w tobie zakochany.

Dotknij, Przytul, Powiedz, Pocałuj