Tim-
Obudziłaś się rano i widziałaś, że o dziwo, że Tim jest z tobą w łóżku ale też, że się na ciebie gapi
-Hej Timmy-
-Hej-Zaczął delikatnie odgarniać ci włosy z twarzy
-Nie powinieneś spać?-
-Może ale lubię na ciebie patrzeć-
-Nie patrz. Jestem rozczochrana, pośliniona i nieumalowana-
-Czyli najpiękniejsza-
Damian-
Pokłóciliście się. Damian i ty mieliście ciężki czas. Damian z braćmi a ty z kobiecymi sprawami a że oboje wasze upory i temperamenty są podobne to zostaliście pokłóceni. Postanowiłaś spać na kanapie.
Kiedy już się usadowiłaś do salonu wszedł Damian.
-Jak już chcesz spać w innym miejscu niż ja to weź łóżko. Ten koc cię nie bardzo chroni przed zimnem wiesz? W szafie jest dodatkowa kołdra. Zrobić ci herbaty? Leżysz tu od jakiś 10 minut więc jest prawdopodobne, że się przeziębisz-Założył ręce na piersi. Powiedzmy, że nie mogłaś się na niego długo gniewać.
Jason-
Była zima. I do cholery jasnej twój pomysł na randkę w parku był wspaniały zważając, że prószył śnieg. Nie mocno ale tak w sumie idealnie. Nawet jakiś facet powiedział ci, że ślicznie wyglądasz z płatkami śniegu w włosach. Kiedy dotarłaś do umówionego miejsca Jason już tam był
Ku twojemu zdziwieniu się nawet nie przywitał
-Gdzie ty kurwa masz czapkę?-To były jego pierwsze słowa. I tyle po spacerze.
Dick-
-W ogóle kiedy ty mi powiedziałeś komplement-Spytałaś zamykając książkę i odwracając się do Dicka
-Jesteś taka wspaniała, że ich nie potrzebujesz- Odparł nie podnosząc wzroku z telefonu
Bruce-
Damian-Ojcze, mam pytanie. Kim była twoja pierwsza miłość, ale nie zauroczenie, żeby było jasne
Jason-Właśnie B. Nigdy nam o tym nie mówiłeś
Bruce-Tam siedzi *Wskazuje dłonią na ciebie siedzącą po drugiej stronie pokoju i czytającą książkę*
CZYTASZ
Preferencje Batbrothers/batfam
FanfictionByłoby mi bardzo miło jakbyście gwiazdkowali i wgl :) Preferencje Bat Brothers -Dick -Tim -Damian -Jason