pisane na lekcji polskiego z beznadziejnym i beznadziejnie inspirującym polonistą, część trzecia i na razie ostatnia
"nie bądź zbyt drobiazgowy,
nie podważaj mego zdania"
mówi polonistą chcąc uniknąć
całego wyjaśniania"bez stopnia naukowego
nie twórz nowych znaczeń,
brnij do przodu bez oporu,
ale bój się nowego zacząć"nie morduj pasji w zarodku,
szanowny panie,
to nie sprawie, że staniemy się
bezmyślni i pod każde tweżądanie;
![](https://img.wattpad.com/cover/195967764-288-k968238.jpg)
YOU ARE READING
fragile like a bomb
Poetry"była delikatna jak bomba, jeden niewłaściwy ruch i wybuchała" poezja wszelaka, miało być początkowo bardzo poważnie, ale z czasem zdałam sobie sprawę z tego, jak lubię się bawić słowem też pozytywnie, więc tytuł i okładka się zmieni zapewne nied...