Dzień Dziewiętnasty : Przed Pierwszym Razem

2K 99 53
                                    

Pov. Draco

- Draco... To bardzo żenujące, ale chce to wiedzieć. Czy ty... Ugh, pieprzona gryfońska ciekawość... Czy ty, no wiesz... - Harry plątał się we własnych słowach.

- Czy miałem już swój pierwszy raz? - dokończyłem kładąc się na łóżku obok niego.

Chłopak kiwnął głową a ja uśmiechnąłem się lekko pod nosem. Kocham tego gryfona, całym ślizgońskim sercem.

- Owszem, miałem. Jednak nie był to żaden poważny związek - wzruszyłem ramionami - Zresztą sam też masz pewnie to za sobą z Weasley'ówną - dodałem.

- Mylisz się - pokręcił przecząco głową - Z nikim jeszcze nie spałem - przytulił się.

Uśmiechnąłem się chytrze i nadchyliłem się nad uchem okularnika. Pocałowałem go w płatek i lekko je przygryzłem.

- A chciałbyś? - wyszeptałem odwracając jego twarzyczkę w moim kierunku.

- Mhm... - spłonął rumieńcem.

Zaśmiałem się - Jesteś uroczy kochanie - stwierdziłem i go pocałowałem.

Harry oddał pocałunek, pozwalając mi go pogłębić, co było dla mnie istną drogą do nieba.

Dość szybko nasze bluzki leżały na podłodze, a moje usta znajdowały się na obojczykach gryfona.

I bardzo możliwe, że Harry Potter miał swój pierwszy raz z pewnym ślizgonem, o nazwisku Malfoy, uwierzycie?

~Nika

30 dni OTP challengeWhere stories live. Discover now