2. Układ z Przywilejami ...

8 0 0
                                    


- Uchicha ty debilu 

- No chyba mi nie uwierzyłaś ..., Dobrze było lepiej cię poznać .

Sasuke : 

Wyszedłem z uśmiechem na twarzy . Tak potrzebowałem zaliczyć, Sakure . Musiałem wiedzieć czy w  łóżku też ma taki temperament jak na boisku. Nie zawiodłem się . Ta dziewczyna była jak żywy ogień, i nie skłamię jeśli powiem, że to ona zerżnęła mnie a nie ja ją . Jest kolejną zaliczoną w rankingu , ale na pewno jest na szczycie listy. Skura jest namiętna i dynamiczna, nie przewidywalna i inna. Czy to co się między nami wydarzyło coś zmieni .. Nie sądzę. Ale mam jednak satysfakcje , że nawet taka uparta zawodniczka mi uległa.  Sakura pochłania człowieka , bez reszty . Czułem jak by bardziej chciała siebie za coś ukarać niż poczuć satysfakcje.  U Naruto byłem jak domownik , często tam zostawałem po imprezach, a Naruciak robił ich dużo. Byliśmy przyjaciółmi już od przedszkola . 

Sakura : 

Że też .. musiałam przespać się akurat z nim. Wiem przejebałam sprawę. Ale naprawdę tego potrzebowałam. A teraz niestety trzeba pokazać się w szkole . < tak imprezy w tygodniu też się zdarzają >.Boże spraw by temu debilowi język odpadł nim mnie pogrąży . Zapewne pochwali się, całej szkole .. Cóż trzeba było myśleć wcześniej idiotko . Zebrałam się szybko i poszłam się ogarnąć . Szkoła była dziś na 12 :00 bo był jakiś ważny apel czy coś tam. Czyli miałam jeszcze 4 godziny . W domu się przebrałam w jeansy i bluzkę z nadrukiem myszki Miki. Umyłam włosy i ogarnęłam twarz . Kosmetyki dostawałam od Ino jak i reszta dziewczyn . Jej ojciec był producentem kosmetyków i perfum , wiec blondynka miała wszystkiego w nadmiarze i chętnie się dzieliła . Lubiłam ją najbardziej , może dla tego , że tak jak ja nie miała matki . Ino miała dobry charakter , a przy tym  wyglądała jak modelka . Jej ojciec bardzo o nią dbał. Córeczka tatusia . Hinata była drugim dzieckiem z rodziny Hyuga . Czyli tym gorszym . Jej ojciec był radnym czy kimś tam ważnym a matka zajmowała się domem i różnego rodzaju instytucjami charytatywnymi . Byli bardzo zamożni , chyba tylko Uchicha miał więcej kasy i kontaktów od nich. Matka Ten ten był artystką , jej obrazy były drogie i naprawdę piękne . A Rodzina Temari produkowała i tworzyła biżuterie . I wśród nich Ja... Życiowa porażka , z nie ciekawą przeszłością i nie znaną przyszłością. Bałam się wejść do szkoły , ciekawe ile osób już wie .

Weszłam do budynku i rozejrzałam się , wszystko zdawało by się być normalne . Jeśli normą można nazwać trzy  dziewczyny siedzące na amfiteatrze, wyglądające jak zombi . Podeszłam do tych nieszczęśnic. Niby wypiłam sporo więcej od nich , a czułam się całkiem dobrze. - dobij mnie-zaproponowała Temari w moją stronę . - Aż tak źle ?-zapytałam . Pokiwała tylko głowa. trochę ludu się zebrało i o dziwo nikt się na mnie nie gapił i nie zwracał uwagi. < Jest okej, może wpadł pod rozpędzone auto > . - Ty kurwa zawsze dobrze się czujesz po piciu , to nie sprawiedliwe - zarzuciła mi Ten ten . Rozłożyłam ręce - mam mocną głowę - stwierdziłam . - Idą bohaterowie drugiego planu - rzekła ciężko Ino , patrząc zza moje plecy . Odwróciłam się , by mieć pewność o kogo jej chodzi . < Żyje> Wróciłam wzrokiem do dziewczyn . - Gdzie Hinata ?-spytałam . - Kac ją pokonał , wiesz jaką ma słabą głowę -rzekła Ten Ten . Chłopcy podeszli  do nas. Uchicha staną oczywiście na przeciwko mnie . Wbiłam spojrzenie w podłogę . < Dziś jest ostatni dzień, twojego zjebanego życia >  - Ja pierdolę , łeb mnie napierdziela - powiedział Shikamaru i usadowił się obok Temari . Reszta też nie wyglądała , za dobrze . Sai trzymał butelkę wody i co chwilę ją popijał . Naruto nic nie mówił , tylko zasypiał na siedząco.  Tylko Uchicha jakoś się trzymał < mógł by chociaż zdychać > - Daj mi się napić - poprosiłam Saia , on na mnie spojrzał i przytulił napój . - Ty wyglądasz dobrze , nie potrzeba ci - wypowiedział z uśmiechem.

Save MeWhere stories live. Discover now