24.

6.9K 173 9
                                    

Pov. Darcy
Minął już tydzień od ostatniego spotkania z Jon'em.
"- Ale ja cię kocham." - to słowa codziennie odbiją mi się echem w głowie. Bardzo za nim tęsknię, ale już za późno. Jest ciężko ale mam nadzieję że ta przeprowadzka pozwoli mi zapomnieć. Postanowiliśmy z Lolką, że nie zamieszkamy jakoś bardzo daleko, tylko w innym mieście. Jestem już spakowana. Mam w planach wyjechać stąd za około 2godziny. Lolka ma tutaj jeszcze kilka spraw do załatwienia, więc dołączy do mnie za dwa tygodnie.

Na dzisiejszą podróż postanowiłam ubrać szarą bluzkę na szelkach i jeansy. Całość dopełniłam białymi sneakersy-ami.

Pomalowałam rzęsy i brwi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pomalowałam rzęsy i brwi. Zajęło mi to jakieś 30minut, więc mam jeszcze czas. Rozejrzałam się jeszcze po mieszkaniu czy wszystko zabrałam. Kiedy upewniłam się że tak, zabrałam kluczyki, kurtkę i torebkę wyszłam z domu.

Podróż była spokojna. Nie trafiłam na żadne większe korki. Byłam na miejscu już koło godziny 12:30. Długo szukałam naszego nowego domu ale w końcu znalazłam. Znajdował się on na obrzeżach miasta. Wokół niego rosło pełno drzew i krzewów. Po mojej pracy u Jon'a okazało się że zarobiłam na prawdę sporo pieniędzy. Zapłaciliśmy z Lolką po połowie ceny domu i teraz jest już nasz. Budynek był jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach.

Jadąc pod dom zauważyłam samochód na podjeździe

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jadąc pod dom zauważyłam samochód na podjeździe. Kiedy zatrzymałam samochód, wysiadłam i zaczęłam rozglądać się po działce.
- Dzień dobry. Darcy Rayn?
- Witam, pan jest pewnie sprzedawcą?
- Tak. Clark Parker miło mi.
- Moje imię już pan zna, mi również.
- Oj, jaki pan! Wydaje mi się że jesteśmy w podobnym wieku. Mów mi Clark.
- Okey. A więc, czemu sprzedajesz dom?
- Tak w sumie to zarobiłem sporo pieniędzy i kupiłem większy. Ten mi nie potrzebny.
- Oo, to dobrze dla mnie.
- A nie miałaś mieszkać tutaj z przyjaciółką, tak zrozumiałem w mailu?
- Tak, ale musiała dopiąć wszystko w mieście. Dołączy do mnie za dwa tygodnie.
- W porządku. Chodź oprowadzę cię.
Bez słowa ruszyłam za Clarkiem.

~•~

Dom był piękny, każdy pokój był urządzony w taki sposób, aby było w nich bardzo dużo przestrzeni. Tak jak lubię. Był idealny. Clark dał mi klucze i wszystkie informacje o budynku. Wypiliśmy kawę, porozmawialiśmy. Nie długo bo Clark dostał jakiś ważny telefon i wyszedł. Zaczęłam znosić moje rzeczy do domu. Wybrałam sypialnie. Pokój znajdował się na parterze. Ściany były białe, podłoga również. Łóżko czarne i bardzo duże. Na ścianie, na przeciwko okien znajdowały się dwie pary drzwi. Jak się okazało jedne prowadziły do garderoby, a drugie do łazienki. Rozpakowałam się i postanowiłam jechać kupić coś do jedzenia.

~•~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~•~

Zaniedbałam ostatnio bieganie i zdrowe żywienie wiec postanowiłam kupić sałatę i takie tam. Po powrocie do domu rozpakowałam zakupy i poszłam biegać. Zwiedziłam okolicę. Była piękna. Całe to miasto jest piękne. Cieszę się że postanowiłam się przeprowadzić akurat tutaj.

______________________
I jest! Mamy to! W końcu udało mi się  zmęczyć ten rozdział. Jest niedopracowany więc nie zwracajcie uwagi na błędy. Po skończeniu książki każdy poprawie. Narazie skupie się na pisaniu. Wybaczcie ale nie mam ostatnio weny i ciężko mi się pisze. Jeszcze dochodzi mi nauka i już całkiem nie mam czasu. Mam nadzieję że zrozumiecie. ❤️❤️

Nowa gosposia ( W Trakcie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz