Oczekiwaliśmy zbyt wiele i rozpaliliśmy coś nad czym nie byliśmy wstanie zapanować. Był jej wszystkim, wiec kiedy odszedł, stała się nikim...
Miłość nie jest idealna, nie jest prosta, nie jest jak historie spisane na stronach powieści. W każdej z ni...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Czasami wystarczy chwila aby stracić samego siebie. Pokochałam cię już z pierwszym spojrzeniem, chociaż nie chciałam tego przyznać. Życie u twojego boku było piękne, a teraz gdy nie ma cię obok nic nie jest już takie same.
"Jak cię kocham? Poczekaj - wszystko ci wyłożę.
Kocham do dna, po brzegi, do samego szczytu
Przestrzeni, w której dusza szuka krańców Bytu
I Łaski idealnej, ginąc w tym przestworze.
Kocham cię tak przyziemnie, jak tylko zejść może
Głód; przy świeczce i w słońcu, gdy sięga zenitu;
Tak śmiało i tak czysto, jak ktoś, kto, Zaszczytu
Nie pragnąc, broni Zasad wspartych na honorze.
Kocham cię całym żarem, który niosłam w piersi
Przez mrok smutków; dziecinną wiarą wbrew niedoli;
Miłością, jaką we mnie niegdyś tylko święci
Budzili - kocham wszystkim, co cieszy i boli,
Tchem, łzą, uśmiechem, życiem! - a gdy Bóg pozwoli,
Będę cię nawet mocniej kochała po śmierci."*
Brakuje mi twojego nikłego uśmiechu, twojej dłoni trzymającej moją. Twojego akcentu, z którym wypowiadałeś każde słowo. Nadziei którą mi dawałeś.
Chciałabym powiedzieć za dziesięć lat, że kocham cię równie mocno co dzisiaj i każdego kolejnego dnia. Każde słowo piszę myśląc o tobie, dryfując gdzieś pomiędzy wspomnieniami, a rzeczywistością.
Dziś jesteśmy inni, niż wczoraj. Jutro będziemy inni, niż dziś...
Ale i tak wylądujemy na samym dnie piekła, bo piekło na nas czeka Gabrielu.
...
— Odpocznij, a ja z Gabrielem zabiorę Kitty na plażę.
— Señorita, ale po co ci tam ja, przecież sama radzisz sobie dobrze z dzieckiem?
— Gabrielu, bo przy najbliższej okazji wypchnę cię przez okno w naszym pokoju — fuknęłam w jego kierunku.