No cóż, nie jest mi łatwo pisać te słowa, ale uznałem, że należy o tym poinformować. Otóż, muszę przyznać, że się... wypaliłem? Może to nie jest odpowiednie słowo ale innego nie znajduję. Tak czy inaczej nie mam już zbytnio weny na kontynuowanie opowiadania "Gothic: Płomień Innosa". Nie porzucam tego pomysłu, ale zawieszam. Zwyczajnie straciłem motywację. Oczywiście, piszę to dla przyjemności, ale mimo wszystko każdemu potrzebne jest paliwo do dalszego działania, jakim jest odzew, zainteresowanie. Dlatego postanowiłem zawiesić tą powieść i zająć się czymś innym, co już od dawna chodzi mi po głowie.
Do "Płomienia Innosa" na pewno kiedyś wrócę. Nawet jeśli nie będzie mi się chciało tego kontynuować to, spokojnie, wypuszczę jeden rozdział, gdzie streszczę dalszą fabułę, więc nie pozostawię żadnych niedomówień.
Także życzę wszystkim, którzy mnie tutaj na chwilę obecną obserwują (pewnie można policzyć na palcach jednej ręki) spokojnej niedzieli i zapraszam, jeśli macie chęć, do przeczytania mojej następnej powieści, o której już niebawem, oraz do odwiedzania strony Gothicowe Pastawisko, gdzie nadal będą wychodzić krótkie opka mojego autorstwa, a także prace innych, szanownych redaktorów. Cóż, nie porzuciłem pisania w uniwersum Gothica, a jedynie tą powieść, która w moich planach miała być naprawdę długa.
Pozdrawiam serdecznie,
Mika 123.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Gothic - Płomień Innosa
AçãoNa początku przepraszam za okładkę. Zdecydowanie jest to moim zdaniem najgorsza część pisania "książki" na Wattpadzie. Ale starałem się :D Chciałbym także zaznaczyć, że mimo iż w opowiadaniu występują pewne nazwy z Arcanii, nie uważam jej za kanon...
