Szrekowizja | Shrek x Roksana Węgiel

Szrekowisko

Roksana weszła do budynku
-Łał ale tu fajnie - pomyślała sobie
Szła wraz ze sfoim menadżerem do garderoby, ale postanowiła zbiec z miejsca zdarzenia, więc rzuciła pobliskim kasztanem w twarz menadżera i skryła się w kanciapie.

I wtedy wszedł on.

Grecki pułbug, obiekt westchnień tysięcy kobiet, a także i mężczyzn, wirtuoz miotły, nieziemsko seksowny i przystojny Szrek.
Patrzył się na Roxie uwodzicielskim wzrokiem prosto w jej źrenice a ona bardzo go pragneła

-Hej mała- powiedział, a Roksanie aż odjęło mowę. Ten seksowny do granic możliwości głos właśnie penetrował jej uszy. To już prawie seks.

I wtedy Szrek wyjął z kieszeni połowę starego burgera

-Może gryza?

I ona ugryzła i poczuła jak jego dna w ślinie dociera do jej żył i ją penetruje.

I ona z niedowierzania i przyjemności zemdlała

Cionk dalszy nastompi