Normalni ludzie vs Ja

21 1 6
                                    

Normalni ludzie: Obejrzę sobie film lub serial, żeby nie musieć czytać książki, a być w fandomie!

Ja: Przeczytam sobie cały cykl żeby, nie musieć oglądać serialu lub filmu!

                      (Serio to ja)

*w supermarkecie*

Mame: *zażenowana, bo przy dziale z mięsem nie zauważyła braku szyby i poprosiła o podanie mięsa, które samemu trzebabyło wziąć*

Ja trzymająca ksiązkę : Meh.

Ekspedient: O. Rzadko widzę, żeby ktoś z pokolenia długich kciuków *(chodzi o mnie)* trzymał książkę w rękach.

Ja: *rumieni się i nie wie co powiedzieć*

Ja w myślach: Nosz kurna, serio.
Jak chcę sobie pocztać książkę w miejscach publicznych to się na mnie gapią. Teraz nawet robią wielkie oczy jak trzymam książkę powyżej 5 stron w rękach.

Tak btw to nienawidzę supermarketów. Mam wrażenie, że zaraz wywrócę jakąś półkę i zabije 20 osób.

Chodziło o tę ksiązkę, jakby co.

Moje nowe dziecie.

~pozderka.

Wszystko co mi wpadnie do łbaOnde histórias criam vida. Descubra agora