Made just for you

14.4K 1K 37
                                    

Od: curlycurly425@yahoo.com
Do: wilson.g255@yahoo.com
Temat:prison || 07.05.2013r. / 22.54
gdyby Twoje serce było więzieniem, chciałbym mieć dożywocie

Od: wilson.g255@yahoo.com
Do: curlycurly425@yahoo.com
Temat: RE: prison || 07.05.2013r. / 22.56
Nauczyłeś się nowych tekstów na podryw?

Od: curlycurly425@yahoo.com
Do: wilson.g255@yahoo.com
Temat:RE: prison [2] || 07.05.2013r./ 22.58
tak mi powiedziała jedna dziewczyna lmfao

Od: wilson.g255@yahoo.com
Do: curlycurly425@yahoo.com
Temat: RE: prison [3] || 07.05.2013r. / 23.01
Lmao. I jak, podziałało?

Od: curlycurly425@yahoo.com
Do: wilson.g255@yahoo.com
Temat:RE: prison [4] || 07.05.2013r./ 23.02
podziałałoby gdybym usłyszał to od Ciebie. jest już późno, ale mogę zadzwonić?

Od: wilson.g255@yahoo.com
Do: curlycurly425@yahoo.com
Temat: RE: prison [5] || 07.05.2013r. / 23.03
Tak

23.03, Połączenie od: Harry ❤
Uśmiechała się, przesuwając palcem po wyświetlaczu.
– Hej – odezwała się pierwsza, czując niepohamowaną euforię – Co tam?
– Nic. Chciałem tylko usłyszeć twój głos – Grace poczuła motyle w brzuchu.
– Zastanawiałaś się kiedyś nad układanką puzzli? Jeden kawałek pasuje idealnie do drugiego. Tak jest też z ludźmi – usłyszała lekkie westchnięcie.
– Ale z ciebie filozof.
– Po prostu lubię myśleć, że gdzieś tam jest ktoś, kto jest stworzony tylko dla ciebie. Na zawsze.
– Też lubię tak myśleć.
– I do jakego wniosku doszłaś?
– Nie doszłam. Po prostu jestem cierpliwa. Czekam. A ty?
– Że pomysł z leżeniem na dachu w krótkim rękawku to była głupota – Harry kichnął i zaklął pod nosem, co wywołało u dziewczyny salwę chichotu – To nie jest śmieszne, Grace.
– Idź do domu, zrób sobie herbatę i poleż pod kocem.
– Nie mogę.
– Dlaczego?
– Bo nie będę mógł tam swobobodnie z tobą rozmawiać.
– Rozchorujesz się.
– Myślę, że jest warto.
– Zawsze jesteś taki nieznośny? – "i słodki?" dopowiedziała w myślach.
– A ty taka uparta?
– Tak, bo się o ciebie marwię.
– Tak właśnie byś się mną zajęła? – cisza. Bał się, że nie odpowie na to dosyć śmiałe pytanie.
– Lepiej – usłyszał szept i na jego wargi wkradł się szeroki uśmiech.
– Okej. Pójdę. Ale nie myśl, że się mnie pozbyłaś.
– Kurde. A myślałam, że poszło tak łatwo – usłyszał sarkazm w jej głosie i roześmiał się.
– Śpij dobrze, Grace – powiedział z czułością.
– Dobranoc, Harry – odpowiedziała słodko.
_____
 #4 Dla nastolatków #9 Fanfiction
NIE WIERZĘ, JEZU TAK BARDZO DZIĘKUJĘ *łezka wzruszenia*
kocham najmocniej! z racji tego dodaję rozdział dzień wcześniej ♥
+co myślicie o ich rozmowie? :D ++TEN GIF, mam atak serca

In your eyes ✉ || h.sWhere stories live. Discover now