Nieodwracalnie

13 0 0
                                    

Mama Lisy

W mojej głowie było strasznie dużo negatywnych myśli, a co jeśli stracę swoją jedyną córkę? 

Mój mąż nie może się o tym dowiedzieć w taki sposób jak ja...

Jak mam mu o tym powiedzieć, nie jestem w stanie nic zrobić.

 Czuję się bezradna, moje dziecko powoli umiera, a ma dopiero 15 lat. 

Czemu spotkało to moją córkę? Jeśli ona... nie chce o tym nawet myśleć...

Nagle poczułam, że tracę kontakt z rzeczywistością. 

-Clara! Clara! obudź się, nie zamykaj oczu- Ze łzami w oczach Rita próbowała, aby mama Lisy się ockneła. 

Po chwili przybiegł lekarz i sprawdził tętno Clary. 

Był puls, ale w każdej chwili mogła stać się najgorsza rzecz. 

Rita nie wiedziała co ma robić.

 Zapłakana i pogłubiona zdecydowała, że musi o tej całej sytuacji poinformować męża Clary.

Jej ręce były zimne i całe się trzęsły, ledwo co wybrała numer do Oscara.

-Halo?- mówi Oscar.

-Oscar, tu Rita. Mam złą wiadomość...- z zapłakanym głosem, powiedziała Rita.

-Co się stało?!?

-Jest mi tak przykro, nie wiem jak mam Ci to powidzieć, ale jestem w szpitalu...- z ciężarem w ustach powiedziała to co miała powiedzieć.

-Rita, proszę powiedz, że jest wszystko pod kontrolą?- ze zmartwieniem zapytał się Oscar.

-Nic nie jest w porządku. Musisz tutaj natychmiast przyjechać.

-Jestem w Anglii, przylecę prywatnym samolotem. Powiedz mi jaki to szpital?

-Szpital na Warskiej, Oddział intensywnej terapii...

-Powiedz mi co się stało.

-Dowiesz się na miejscu.Przyleć jak najszybciej.

Rita z załamaniem czekała i czekała, operacja Lisy nadal trwa, a o Clarze nic nie wiadomo.

Po 2 godzinach przyleciał Oscar.

Rita z natchnieniem ucieszyła się na widok Oscara, wiedziała, że teraz nie jest z tym sama.

-Rita cześć. Co się stało? 

-Cześć. Mam nadzieję, że dasz radę to znieść... Lisa jest operowana, ale żaden lekarz, ani pielęgniarka nie chcą powiedzieć co się dokładnie stało. Wiem, że przestało jej bić serce, a szanse na przeżycie są małe.

-Nie to nie możliwe, to nie może być prawda...-z ogromnym smutkiem usiadł koło Rity.

-Ale w takim razie gdzie jest moja żona? Gdzie ona jest?

-Przykro mi, ale ona nie zniosła tego, że z Lisą może być najgorzej...

-Powiedz, że wszystko jest pod kontrolą...

-Clara, zemdlała, nie wybudziła się, nie można jej zobaczyć.

Załamany Oscar razem z Ritą czekali strasznie długo, aż dowiedzą się o stanie Lisy i Clary.

Mijało pół godziny, godzina, dwie godziny, pięć godzin... aż w końcu wyszedł lekarz operujący Lisę.

-Witam Państwa. Jesteście od Lisy?

-Tak- powiedział ze zmartwieniem Oscar.

-Strasznie mi przykro, ale...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 14, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Głęboki sen Where stories live. Discover now