#7: 12.06.2019

90 15 4
                                    

Nie wiem dlaczego, ale stan Hazel w ciągu tego tygodnia nagle się pogorszył. Dziewczyna ma małe trudności z podstawowymi czynnościami, takimi jak przyrządzenie sobie posiłku, czy nawet sprzątanie. Postanowiłem jej pomóc.

Na jakiś czas przeniosłem się do Hazel. Wiem, że ona potrzebuje teraz mojej pomocy. Na początku nie chciała się zgodzić, bo było jej głupio, ale całe szczęście przekonałem ją.

Kiedy zbierałem swoje rzeczy z domu, jedynie Rye i Andy się mną zainteresowali. Zapytali gdzie idę, jak długo mnie nie będzie. A Brooklyn nawet na mnie nie spojrzał, nie pożegnał się. Totalnie mnie już olał. Teraz liczy się dla niego tylko Sonny.

To przykre, że Brooklyn tak nagle mnie porzucił. Był dla mnie najważniejszą osobą w moim życiu. Z całego zespołu on najbardziej mnie rozumiał, zawsze mogłem liczyć na jego wsparcie. Kochałem go za to wszystko i przyznaję, że nie tylko jako przyjaciela, ale dla mnie było to coś więcej. Każdy jego dotyk, rozmowa, wszystko to sprawiało mi przyjemność. Wystarczyło, że Brook był gdzieś w pobliżu i byłem szczęśliwy. Teraz nawet na mnie nie patrzy. Jest zapatrzony w Sonny'ego jak w obrazek. Tak samo jak kiedyś we mnie. Ciekawe kiedy i jego wymieni sobie na innego kumpla...

Kochani, rozdział wstawiam dzisiaj, ponieważ na tygodniu nie będę miała czasu na pisanie. Moja najlepsza przyjaciółka, czyli mój piesek jest chora. Jeszcze dwa dni temu byłam z nią na spacerze, a teraz jej stan nagle się pogorszył. Widać, że nie ma dla niej ratunku, dlatego chcę poświęcić dla niej tak dużo czasu jak tylko mogę, zanim ją stracę. Nawet jeśli Kropka nie jest w stanie stać, tylko ciągle leży, chcę być przy niej ❤️

Z góry przepraszam, że to napisałam, ale jakoś trochę się mnie poniosły emocje...

too late | JacklynHikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin