+16....
Następny będzie +18 w łóżku....
który niedługo wleci.Łukasz
Właśnie nalałem wody do wanny. Maruś z uśmiechem wszedł do środka.
Wskoczyłem do niej i czekałam aż Marek wejdzie. Musiał ściągnąć koszulkę i bokserski w których był.
- Możesz się odwrócić, wstydzę się - powiedział rumieniąc się.
- Maruś już się kochaliśmy a ty się wstydzisz? - zapytałem z lekkim śmiechem.
- Nooo... tak... nooo, to możesz się odwrócić proszę - powiedział cicho. Na co odwróciłem głowę.
Maruś się rozbierał i wskoczył do wanny. Był tyłem do mnie po między moimi nogami.
Przytuliłem go od tyłu, on obrał głowę na mojej klatce piersiowej.
- Mogę cię umyć?- szepnąłem mu do ucha, kuszącym głosem.
- Możesz - odpowiedział cicho.
Nalałem szampon na dłoń i wplątąłem ją w włosy Marka. Rosmasowywałem szampon pomiędzy jego pasemkami włosów.
Gdy to skończyłem opłukałęm rękę. Wziąłem płyn z nalałem na ręce i zaczęłam myć szyję mojego chłopaka.
Maruś lekko mruczał bo było mu przyjemnie.
Po tem zajechałem ręką na okolicę jego chudego brzuszka a na szyji zrobiłem mu malinkę.
Myłem każdy kawałek jego pięknego ciała.
Gdy umyłem mu chudziutkie nogi zobaczyłem że jego członek był już lekko twardy. Więc chciałem mu sprawić przyjemność.
Marek- Mogę? - zapytał Łukasz. Patrząc na mojego twardego członka. Pozwoliłem mu.
Złapał go i zaczął nim poruszać ręką. Pszekryzałem sobie dolną wargę kiedy mój chłopak robił mi dobrze.
- Jęcz Maruś, kręci mnie to - powiedział łuki.
Zaczął trochę szybciej poruszać ręką po tym było słychać moje ciche jęki.
- Ł- Łuki - jęknąlem.
- Uwielbiam to jak jęczysz moje imię - powiedział seksownym głosem. Na co się zarumieniłem.
Czułem swój orgazm blisko. Więc Łuki jeszcze bardziej przyspieszył.
- Dojdź dla mnie, skarbie. - mruknął mi do ucha. Chwilę wypowiedzianu tych słów doszedłem.
Łuki umył i wytarł o ręcznik swoją rękę.
- Muszę ci się odwdzięczyć - Po czułem jak jego członek jest twardy. Byłem cały czas do niego tyłem.
- Nie musisz tylko jak chcesz - powiedział na co się uśmiechnąłem.
- Chcę - odkręciłem głowę w jego stronę i dałem mu buzi w policzek.
- To najpierw mnie umyj, a po tem mi się odwdzięczysz w łóżku - mówił.
- Dobrze - odwróciłem się do niego.
- Jesteś taki piękny - powiedzał spojrzał mi w oczy.
- wiesz jak byłem mały to pewnie mama mnie cukrem posypała - zaśmialiśmy się oboje.
- To co najpierw włoski? - zapytałem słodko.
- Jak chcesz kochanie - odpowiedział a ja się zabrałem za mycie jego włosów. Umyłem go całego. Będzie powtórka z nocy w hotelu nie mogę się doczekać. W sumie to niewiem po co tak naprawdę wziąłem ubrania no ale się nie spodziewałem że znów będziemy się kochać z moim Łukim.
___________________________________________
Kolejny shit, jeszcze taki krótki.
Następny jednak będzie +18 w łóżku, który dziś wleci ale chyba tak wieczorkiem.
CZYTASZ
𝐂𝐳𝐮ł𝐞𝐦 𝐭𝐨 𝐨𝐝𝐤ą𝐝 𝐜𝐢𝐞 𝐳𝐨𝐛𝐚𝐜𝐳𝐲ł𝐞𝐦. |𝕶𝖝𝕶| ✓
FanfictionPewnego dnia do domku Marka przychodzi przystojny brunet by podpisać umowę o współprace frimy z ojcem 17latka. Jak Łukasz zobaczył Marka od razu mu się spodobał, będzie chciał go poznać bliżej i mieć go dla siebie. Czy marek zaufa Łukaszowi i odważy...