Her (ex) Boyfriend

26 1 0
                                    


Tydzień temu

Była może 19. Właśnie wracałam do mieszkania, bo wcześniej skończyłam lekcje. Byłam szczęśliwa, bo w końcu to piątek, ale również zła i trochę też smutna. Odkąd zaczęłam chodzić z moim chłopakiem, Cristianem, to on cały czas jest niespokojny. Nic by to nie znaczyło, gdyby nie ciągłe skargi na niego. Przed naszym związkiem wcale taki nie był.

 Otóż raz, na imprezie wdał się w bójkę, a nie był pijany. W dodatku z synem właściciela. Tłumaczył się, że to ten syn go prowokował do bójki. Wybaczyłam mu to, bo niezbyt wiedziałam jak rozsądnie zareagować. Również strasznie pił na imprezach i był bardzo agresywny, na szczęście nie w stosunku do mnie, ale kończyło się tym, że po imprezach zawsze to ja go musiałam wciskać do auta (nie sugeruję, że to on mnie powinien pakować do auta, wręcz przeciwnie - wolę wyjść z imprezy i coś jeszcze z niej pamiętać, tak samo chcę dla niego), a potem zaprowadzić na 3 piętro. 

Nawet po 2 miesięcznej przerwie nie byłam zbytnio przekonana co do niego. Miałam wrażenie, że on nie chce mnie, jedynie zabawki albo wejściówki  na różne imprezy, na które on nie mógł wejść, ze względu na częste bijatyki w klubach. Wiem, że ten mój smętny monolog brzmi absurdalnie - no bo co to za dziewczyna, która tylko stoi i się na to patrzy zamiast coś zrobić? Nic bardziej mylnego. Robiłam mu awantury,  kłóciłam się ze sobą, rozważałam nawet zerwanie z nim. Wtedy znowu on kupował mi prezenty i udawaliśmy, że nic się nie stało. Ja jednak nigdy nie zapominałam.

Dziś rano zdecydowałam, że muszę z nim zerwać, bo to mnie już wykańcza. 

Jestem już prawie pod mieszkaniem, naprawdę tego chcę. Kochałam go do pierwszej bójki. Potem moje serce się złamało. Czy dalej jest złamane? Oczywiście, że nie. Zdążyło się już posklejać. Jeśli ktoś pomyśli, że skoro się zawiodłam, to czemu z nim nie zerwałam od razu? Otóż wtedy bałam się. Bałam się, że zostanę sama albo on zacznie mnie więzić (naprawdę tak myślałam, teraz się z tego już śmieje, lecz dalej pamiętam te wstrętne uczucie). Ale teraz chcę się już tego wszystkiego pozbyć.


                                                                                     *  *  *  *  *  *  *

    Hejka 👋🏼 

Jak wam się podoba pierwszy rozdział? 🤪

Komentujcie i powiedzcie mi, czy warto to kontynuować xd   

Przepraszam z góry za wszystkie błędy, informujecie mnie o nich, a ja szybko je skoryguję 🙃 Robiłam to trochę na szybko, ale mam dosyć weny i raczej dopiszę tu niebawem przynajmniej z 2 rozdziały 👽

Oczywiście jak macie ochotę możecie gwiazdkować ⭐️ 

Bey 🪐💥

Chłopak Z Mojego MieszkaniaWhere stories live. Discover now