- Halo? yyyy... Dzwonię w sprawie wynajmu apartamentu , Park Coleman, miło mi.
Jordan w tym czasie robiła śniadanie. Był bardzo ładny dzień, w końcu sobota. Po jakimś czasie Park weszła, wydawała się być dumna.
- I jak?
- W sumie mówił wszystko co pisało w necie, apartament był zamieszkiwany tylko raz, wszystko jest nowe, ewentualnie można coś dokupić... No i współlokator.
- Nieźle, może będzie to jakiś przystojniak - zażartowała - Czyli kiedy się tam wprowadzasz?
- Jak najszybciej, tak właśnie mówił ten gość, więc spoko.
- To może jakieś zakupki? - Park uśmiechnęła się pod nosem.
- Nie byłabym sobą, gdybym odmówiła.
Po pięciu godzinach były już z powrotem.
- Zarąbisty jest ten kombinezon!
- No, a wzięłaś w końcu te buty?
- Tak! Są super wygodne! W ogóle to chyba nigdy nie byłam na tak udanych zakupach
- Ja też, ale robi się już późno, zacznę się może pakować, bo jutro chce się zacząć wprowadzać.
- Myślę, że powinnaś jeszcze u mnie zostać przynajmniej na tydzień. Zrobimy zakupy, np. pościel, różne naczynia, nawet jedzenie.
- Nie chcę nadwyrężać twojej gościnności... - Jordan zrobiła skrzywioną minę - Ale jak nalegasz to OK. - Powiedziała szybko Park widząc reakcje przyjaciółki. - Ale zostanę tylko na trzy dni i nie więcej. Jak mam się wprowadzić jak najszybciej, to tak właśnie to zrobię.
- Niech ci będzie... Idź się może częściowo spakuj, jutro rano jedziemy do IKEI.
I tak minęły trzy dni.
_________________________________________________________________
![](https://img.wattpad.com/cover/217415589-288-k892708.jpg)
YOU ARE READING
Chłopak Z Mojego Mieszkania
Teen FictionPo zerwaniu z chłopakiem 19-letnia Park musi szukać nowego mieszkania na studiach. Na Akademik ją nie stać, to samo ze własnym mieszkaniem, więc szuka czegoś na wynajem. Trafia na 2 osobowy apartament, który jest w przystępnej cenie. Problem w tym...