My fallen Angels

Moja moc

Po porannym incydencie w miarę szybko się ogarnęłam. W sumie czułam się dziwnie, ale przestałam się tym przejmować. Wiedziałam, że newy nie na wiele się zdadzą.

Po śniadaniu poszłam na salę treningową do chłopaków. Nie odczuwałam niepewności, pomimo, że zdawałam sobie sprawęz tego co może się stać.

Hoseok zerkał w moją stronę, ale bez jakiejkolwiek intensywności. Trochę mi było... przykro? No cóż,  nazwijmy rzeczy po imieniu.  Każda kobieta uwielbia być zauważana.

Po którejś z kolei piosence wpadł mi do głowy pomysł. Co by było gdybym użyła swojej mocy?

Spięłam wszystkie możliwe siły i zaczęłam intensywnie myśleć. Starałam się wywołać obraz Hobiego, patrzącego na mnie w trakcie gdy ja... robię sobie dobrze palcami.

Efekt przerósł moje oczekiwania... Hoseok w pewnym momencie stanął w miejscu. Podniosły się jego wibracje a w jego oczach zapłonął ogień. Nie mógł skupić się na niczym.  Uderzałam myślami raz po raz, czując to samo.

Nagle coś przerwało przesył. W głowie miałam mętlik, nie mogłam się ruszyć. 

- "Nie rób tego..." - usłyszałam w głowie głos Yoongiego. - " Tym bardziej, że nie potrafisz blokować innych".

Rozejrzałam się i... rzeczywiście odbiorcą nie tylko był Hoseok. Tae i Jk dosłownie lepili się do siebie w tańcu, Namjoon próbował zbliżyć się do Jina a Jimmin miał poważny problem w spodniach.

Kurwa! Przeklęłam w myślach. Po chwili wszystko wróciło do normy. No prawie...

Gdy szliśmy na obiad, Hoseok złapał mnie za nadgarstek i przyciągając do siebie szepnął do ucha:

- "Masz przejebane Skarbie... Dzisiejsza noc należy do mnie."

Schylił się do mojej szyi i ugryzł boleśnie, zostawiając ślad zębów na skórze.

Po obiedzie, po dłuższej przerwie, zespół poszedł znów na trening. Ja poszłam na taras, odetchnąć powietrzem. Zbliżała się burza...

Te chmury mnie przerażały, były dosłownie czarne. Pomruki nadchodzące z oddali, noe wróżyły niczego dobrego.

Gdy pierwsze krople dosięgły mojej skóry, schowałam się w budynku. Gdy się odwróciłam, za mną stał Yoongi.

- "Chodź ze mną... Czas cię czegoś nauczyć..."