Szkło

1 0 0
                                    

Wyobraźcie sobie sytuację..

Świat był podzielony na dwie części:
1. Część, po której ludzie byli szczęśliwi, spełnieni.
2. Część, po której ludzie nie wiedzieli, co mają ze sobą zrobić. Byli skończeni i skołowani.

Dzieliło ich... Szkło.

Był moment, w którym wszyscy stali po drugiej stronie szkła.
Z czasem po części pierwszej, zaczęła się tworzyć niezła gromadka.
Ludzie zaczęli zauważać... Hey! To wcale nie takie trudne. Wystarczy tylko...
I przechodzili.
Mimo wszystko świat nie był taki łatwy. Im więcej było ludzi, tym więcej było tych, którzy zmieniali swoje położenie.
Zwykle pozostawali po pierwszej ze stron. Rzadziej z niej wracali, choć i takie przypadki się zdarzały.
Życie po obu częściach bywało różne.
Ludzie zawsze miewali negatywne jak i pozytywne nastawienie. Jednak same emocje nie wystarczały, by zmienić stronę. Trzeba było dokonać wyboru. Zastanowić się, czy się podoła. Zrobić sobie "rachunek sumienia", wypisać za i przeciw. Decyzja przede wszystkim musiała być świadoma i pewna. Szkło nigdy nie przepuszczało tych, którzy desperacko walczyli o swoje życie, czy w jedną czy w drugą stronę.
Często zanim przeszło się na drugą część, pytało się bliskich o radę.
Niestety nie mogli o nią pytać, jeżeli bliscy, byli za szkłem. Nie było możliwości kontaktu z nimi. Można było ich tylko widzieć.

Mimo podziału na dwie części, życie nie było czarno białe. Po jednej i po drugiej stronie, istniały kłótnie, szaleństwo, zabawa, libacje, śmiech, smutek, żal, wściekłość... Różniło ich jedynie podejście do życia, jego subiektywny wygląd i sukces.
Nie można jednak przeoczyć faktu, że druga część częściej była widziana w barwach ciemnych, mrocznych, ponurych i bladych.
W przeciwieństwie do pierwszej, po której dominowały jaskrawe, żywe, ciepłe i jasne kolory.

W tym całym świecie zajmiemy się tylko jedną osobą. Miała na imię... Maria. A przynajmniej tak jej się wydawało. Nie miała jak się upewnić, bo... Cała jej rodzina od niepamiętnych lat, znajdowała się na pierwszej części. Gdy była młodsza, nigdy się tym nie przejmowała. Myślała, że tak ma być. Z wiekiem dojrzewał również jej umysł i zdała sobie sprawę, że jednak nie tak to powinno wyglądać. Za wszelką cenę chciała odkryć sposób, by znaleźć się po przeciwnej stronie. Zaczęła ćwiczyć. Ćwiczyć swoje dotychczasowe umiejętności, mowę, tok myślenia, sposób funkcjonowania i zachowania. Poszerzała swoją wiedzę na wiele tematów. Mimo to, nie potrafiła przejść na drugą stronę.
Co ją tu trzyma? Nie wiadomo. Nie wie nawet czy jes

I wtedy właśnie zdała sobie sprawę z jednej, istotnej sytuacji, w jakiej właśnie się znalazła.
Wszyscy powoli przechodzą... A ona zostaje sama.
W tyle.
Nikt na nią nie czeka.
Inaczej
Nawet nie ma jak się do nich odezwać, by poczekali.
Nie chce tego robić.
Czemu ktoś miałby się martwić jej cierpieniem? Czemu miałby z nią zostać? 
Nie mogła na to pozwolić.
Czemu jej szczęście miałoby przeszkodzić żyć szczęśliwie komuś innemu?
Nie może ich zatrzymać, tylko dlatego, że ma problem. Zaprzepaszczać czyjąś ciężką pracę przez jej arogancję i egoizm. Bo taka właśnie by była, prawda? Tak by ją postrzegali.
Nie może na to pozwolić.
Taki jest jej los.
Musisz zostać sama.
Nie ma wyjścia.

Została sama.
Wszyscy, na których jej zależało są już po drugiej stronie.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 11, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

One shotsWhere stories live. Discover now