Zamówionko dla -ikanaide_
Ogółem oba arty są rysowane nieco innymi stylami, bo lubię eksperymentować (czyt. nie mam jeszcze swojego stylu i nie umiem narysować czegoś dwa razy, żeby wyglądało dokładnie tak samo). Kolory również się nieco różnią, ale to już wina oświetlenia i klimatu obrazków ( czyt. mojego lenistwa i nieuwagi).
Jak ktoś ogląda mongolskie bajki, to pewnie kojarzy tego pana. Dla niewtajemniczonych już spieszę z pomocą: jest to nikt inny jak Oikawa Tooru z Haikyuu. Ta druga osóbka to Aiko Sasakawa, czyli OC pani od zamówienia. Co mogę powiedzieć? Nie umiem rysować facetów, więc uznajmy, że wyszło nawet przyzwoicie ƪ(˘⌣˘)ʃ Chociaż największy problem sprawiły mi jego włosy... Nie, lepiej nie patrzcie na tą dłoń.
A tutaj drugi art, bo czemu nie? Oczywiście wzorowany na podesłanych mi artach (patrz niżej). Chyba najbardziej boli mnie, że Oikawa jest żółty... nooo na uszach też się zawiodłam, ale przynajmniej tło wyszło dobrze. Te rękawiczki :') Chciałam się pobawić fakturą, ale bliżej im do słomkowego kapelusza niż do rękawiczek.
Tu macie refki ⤵️
(nie, nie mam pojęcia kto jest autorem tych arcików, ale nie bijcie plis ╥﹏╥)
*wheeze
Czy też macie czasem tak, że im dłużej patrzycie na swoją pracę, tym gorsza się staje?*bierze porządny łyk meliski
Także no... To tyle na dziś. Trzymajcie się ciepło i do następnego!
CZYTASZ
ARTBOOK (ZAMÓWIENIA OTWARTE)
RandomNiezbyt ambitne bazgroły part 1. Polecam czytać od końca dla własnego bezpieczeństwa i zdrowia. Jak tytuł głosi: zamównia otwarte. Zapraszam.