Mój drogi Luby,
Słyszałem Twe ostatnie tchnienie,
Mamisz mnie,
O Ukochany!
Wiedz, że zobaczenie Cię to me jedyne pragnienie!Nie śmiałbym znów swego serca otworzyć,
W raz z Twymi oczyma,
Widokiem bólu Twego,
Przecież ja znów nie zniósłbym tego!Kochanku,
Zamarzło, zniknęło — ból przyćmił miłość,
Ów zapomnienie to prawdziwa boleść,
Wiedz, że zasługujesz na wiele,
Kocham Cię, Mój Aniele.Zejdź z Olimpu,
Poszukaj wśród śmiertelnych promienia słonecznego blasku,
Ukochasz, ucałujesz, unikniesz potrzasku!Nie lękaj się,
Mój Ukochany,
Miłość to uczucie, a nie bolesne kajdany...Twe słowa przenikają mą duszę,
Już zbliża się świtanie,
Jak widać, masz rację — na Ziemię zejść muszę,
Jeśli to Twa ostatnia prośba od razu wyruszę.Me serce zawsze będzie przy Tobie,
Na znak Twego imienia zerwę hiacyntów bukiet,
Odnajdę promyk słońca,
I walczył będę o miłość do samego końca!
![](https://img.wattpad.com/cover/226374796-288-k325696.jpg)
CZYTASZ
Ostatnie Słońca Promienie
PoezjaPewnej równonocy wiosennej w głowie Apollina zabrzmiał znajomy głos nawołujący go do zaprzestania żałoby i oddania serca komuś, kto stanie się jego własnym promieniem słońca. ~•~ 7/7 → Praca bierze udział w Konkursie Literackim "Papierowe Róże" o...