[PRACA ZAKOŃCZONA I NIEKONTYNUOWANA]
Co by było, gdyby Otomura Gakuya był Twoim chłopakiem? Albo Tsunami Jousuke? Tutaj się tego dowiemy!
Do każdego rozdziału bonus w postaci imagifów~
Link do zdjęcia Marka i Nelly - https://www.zerochan.net/954049
...
Zdjęcie u góry znalazłam na Zerochan, wstawione przez Meyly. https://www.zerochan.net/2320097
▪ Jako taksówkarka widziałaś się z wieloma ludźmi dziennie, ale jeden człowiek zapadł Ci w pamięć na dobre. Częściowo dlatego, że dosyć często trafiał na Ciebie przy zamawianiu podwózki i częściowo z powodu waszego milczenia w aucie. Większość klientów wolała nawiązywać z Tobą rozmowę o czymś, a jeśli to nie był ten typ do pogawędek, to wiedziałaś, żeby się nie odzywać, a atmosfera dalej pozostawała przyjazna. On za to wyraźnie komunikował swoim ostrym jak brzytwa spojrzeniem: "Twoją jedyną pracą jest mnie odwieźć i się nie wtrącać w nie swoje sprawy, zrozumiano?". Niby wydawał się groźny, jednak przysięgłabyś, że parę razy uśmiechnął się delikatnie, kiedy słuchał Twoich narzekań pod nosem na innych kierowców.
▪ Po dłuższym czasie zaczął nieco się odzywać. A to coś o projekcie do zrobienia i będzie musiał zostać po godzinach, a to o treningu, na który znowu się spóźni przez swoją robotę. Nie wspominał za to o jakim sporcie mowa, więc znalazłaś temat do podtrzymania rozmowy. Zaczął opowiadać Ci o piłce nożnej oraz o przyjaciołach z gimnazjum, z którymi nadal utrzymuje kontakt. Byłaś zdziwiona, że taki sztywniak ma ogromny zapał do czegokolwiek. Mimo że nie widziałaś jego oczu przez okulary przeciwsłoneczne, to byłaś pewna, że ma w nich radosne iskierki, mówiąc o ulubionym sporcie.
▪ Praktycznie zostałaś jego prywatnym kierowcą. Bardzo kulturalnie poprosił Cię o numer telefonu, jąkając się przy tym, jakby nadal nie wiedział jak rozmawiać z kobietami o czymś innym, niż futbol. Tak powoli rozwinęła się wasza przyjaźń, a potem miłość. Co prawda często się ze sobą gryźliście i nic nie mogło tego zmienić, ale takie już mieliście charaktery.
▪ Szef kuchni z Ciebie żaden, jednak potrafisz przygotować perfekcyjnie jedną rzecz – mochi. Kyousuke nigdy nie powiedział tego wprost, ale uwielbia je w Twoim wykonaniu, przez co wybrzydza, kiedy nie możesz zrobić go samodzielnie i dajesz mu kupne.
▪ Twierdzi, że śmiesznie brzmi Twój ton głosu, kiedy przeklinasz, więc prowokuje Cię, jak tylko może – tu zabrudzi fotel w Twoim służbowym wozie, tam zostawi skarpetki na stole albo zacznie Ci przeszkadzać w prowadzeniu i o mało, co nie uderzysz w biednego rowerzystę. Fakt, że nie znosisz ich obecności na jezdni, ale na życie nadal zasługują.
▪ Nauczył się gotować, żebyś miała coś dobrego do jedzenia, jak nadejdzie przerwa w pracy. Gdy próbowałaś mu wytłumaczyć, że onigiri ze sklepu Ci w zupełności wystarcza, odwrócił się w Twoim niebieskim fartuchu z niebezpiecznym błyskiem w oku. To spojrzenie skutecznie zniechęciło Cię do dalszej dyskusji.
▪ Do tej pory nie chce Cię zapoznać ze swoimi kolegami. Jego motyw jest Ci nieznany.
▪ Nieudolnie próbował uprasować Twoją ulubioną koszulkę do pracy. Czemu nieudolnie? Bo nie potrafił nawet deski do prasowania dobrze rozłożyć, a w dodatku koszulka nie przeżyła spotkania z żelazkiem i nadawała się tylko do wyrzucenia. Na początku wywiązała się ogromna awantura, bo nie dość, że ubranie poszło do śmieci to jeszcze prawie stopił deskę. Chwilę potem ucałowałaś go w czoło, dziękując mu za dobre chęci.
Bonus~
Kiedy przyłapał Cię na tańczeniu i pomyślał, że nieźle Ci idzie:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kiedy pobiegł okupować łazienkę przed Tobą, ale specjalnie rozpyliłaś tam środek przeciw komarom, więc przez ten smród szybko uciekł:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Anime: YuruYuri
Ale próbuje udawać, że go to ani trochę nie ruszyło, a równocześnie myśli nad zemstą:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Tą zemstą było schowanie wszystkich Twoich słodyczy:
Uznajmy, że Shindou to Ty
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Następny jest Fobosu Kwēsā, a ja czekam na kolejnych chłopaków do listy :3 Trzymajcie się tam, Bagietki, zostało tak mało do wakacji!