[PRACA ZAKOŃCZONA I NIEKONTYNUOWANA]
Co by było, gdyby Otomura Gakuya był Twoim chłopakiem? Albo Tsunami Jousuke? Tutaj się tego dowiemy!
Do każdego rozdziału bonus w postaci imagifów~
Link do zdjęcia Marka i Nelly - https://www.zerochan.net/954049
...
Zdjęcie u góry, jak zwykle nie należy do mnie, a autorem jest ZafiroSatoshi (Tumblr).
▪ Poznałaś go w sklepie odzieżowym. Próbowałaś dosięgnąć męską czapkę z daszkiem (podobają Ci się męskie ubrania), ale wisiała za wysoko. W dodatku w pobliżu nie było widać żadnego pudła albo drabinki, a bałaś się stawać na półce, by jej nie przewalić. Pytanie sprzedawcy o pomoc też nie wchodziło w grę, nie chciałaś się najeść wstydu. W którejś minucie Twych starań, zbliżył się do Ciebie nie kto inny, jak Segata. Zgadnij, co zrobił – sięgnął po czapkę i wziął ją dla siebie.
Co za cham. – przeszło Ci przez myśl.
▪ Kiedy znowu go spotkałaś, to on był tym razem w opałach. Pudełko, w którym niósł dużo butelek z wodą, otworzyło się od spodu i butelki zaczęły toczyć się, jak powalone we wszystkie strony, a chłopak wyglądał niczym zagubiony szczeniak, nie wiedząc, za którą pobiec najpierw. Zachciało Ci się śmiać na ten widok, miałaś ogromną ochotę przejść centralnie obok niego i kopnąć parę butelek, żeby było mu trudniej. Jednak chwilę potem zrobiło Ci się go żal, ponieważ nikt nie chciał mu pomóc, więc biegałaś za plastikowymi uciekinierami razem z białowłosym, a potem pomogłaś mu je nieść. Taki czerwony z zażenowania jeszcze nigdy nie był.
▪ Z małą pomocą przyjaciela, wystalkowałaś go i zaczęłaś przychodzić na jego treningi, żeby mu dokuczyć samą swoją obecnością. O dziwo nie reagował tak agresywnie, jak się spodziewałaś, a nawet oddał Ci czapkę, którą ostatnio zwinął Twojej osobie sprzed nosa. Posłałaś mu w podziękowaniu najładniejszy i najsłodszy uśmiech, jakiego się nauczyłaś w swoim dotychczasowym życiu, podczas gdy serce Segaty zaczęło galopować na ten widok.
***
Długo się zeszło zanim umówił się z Tobą na wasze pierwsze wyjście sam na sam. Jeszcze dłużej trwało wasze zakochiwanie się, a potem zbieranie do wyznania uczuć. Na szczęście po trzech latach udało mu się to z siebie wydusić. Dosłownie wydusić, bo tego dnia byliście na plaży i o mało się nie podtopił, jak się zagapił nie na to, na co powinien.
▪ Pozwala Ci pożyczać swoje ubrania, bo wyglądasz w nich śmiesznie. Jak widzi Cię w jego T-shircie, szczerzy się i mówi, że nie wie, gdzie są Twoje poszczególne części ciała, tak się w nim zatapiasz.
▪ Kiedy próbujesz zrobić zdjęcie komuś innemu, niż jemu, to natrętnie wchodzi Ci w kadr.
▪ Jak się zezłości na Ciebie, zmusza Cię do oglądania z nim jego ulubionych filmów. Powiedzmy sobie, że gust to on ma beznadziejny i na zmianę chce Ci się ziewać, płakać lub wymiotować.
▪ Gdy się za bardzo rozemocjonuje, tak macha rękami, że Twoja twarz już wiele razy zaliczyła z nimi zderzenie trzeciego stopnia. Ryyuichirou dostaje wtedy ataku paniki, bo boi się, że Cię przypadkowo zabił i musisz go zapewniać, że naprawdę niepotrzebna jest Ci wizyta w szpitalu.
▪ Jest ofermą losu, jeśli chodzi o planszówki, więc dajesz mu specjalnie fory, żeby się nie łamał. Po każdej wygranie domaga się od Ciebie całusów jako nagrodę.
~~Bonus~~
Kiedy zamierza wywalić z piłki typowi, który próbował Cię zaprosić na randkę:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
*Sorry, kolego, takie życie.* Zostawmy biednemu nieznajomemu znicz, bo może tego nie przeżyć {*}
Jak wyglądasz po całym maratonie tych tandetnych filmów od Ryuu:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Anime: WataMote
Kiedy ten jeden raz zmiażdżyłaś go w warcaby i czeka, aż przeprosisz:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kiedy tym razem podrywa Cię jakaś dziewczyna:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
*No zatłukę zaraz normalnie.*
Więc jedyne, co mu pozostaje to...:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
A Ty nie możesz uwierzyć, co się właśnie tutaj odstawiło:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.