365 hektarów: Od zera do farmera || Taekook

DODATEK URODZINOWY

DWADZIEŚCIA RZECZY, KTÓRE WYDARZYŁY SIĘ PO TYM, JAK TAEHYUNG ZAGINĄŁ

1. Wyjazd Jina

Jin w całym swoim życiu nie był jeszcze tak zdenerwowany. Nie dość, że musiał przyjechać do hotelu na zaręczyny swojego przyjaciela z chłopakiem, którego szczerze nie znosił, to jeszcze na domiar złego został wystawiony w tej restauracji, do której ani Sehun, ani Taehyung nie dotarli. Po cholernej godzinie dostał sms od pożal się boże Youtubera, żeby wracał do hotelu. Takiej hańby nie mógł zdzierżyć - w końcu to on wystawiał ludzi do wiatru, a nie na odwrót. Kiedy wpadł do hotelu, w dosłownie dziesięć minut był już spakowany i dzwonił do swojego bodyguarda, aby po niego przyjechał. Ponieważ był dobrym przyjacielem, napisał miłego sms do Taehyunga z zapytaniem, gdzie on się kurwa szlaja. Po dostaniu informacji zwrotnej o jego wyjeździe do Kenii, stwierdził, że wypisuje się z tej nieśmiesznej karuzeli sehunowskiego śmiechu i na drugi dzień wyjechał z Okinawy.

2. Sehun w wiadomościach

Wielkie wyczyny naszego kochanego Sehuna zostały uwiecznione na nagraniach nie tylko zrobionych przez kamerzystę, ale także osoby postronne, które nie wahały się i wysłać ich do telewizji. Szybko nakręcono o nim reportaż, ponieważ dosłownie dwa dni po "porwaniu" Taesia, można było go obejrzeć w telewizji. Sława, jaką otrzymał Oh Sehun, była tak niebywale wielka, że tak jakoś nie odczuł braku swojej drugiej połówki.

3. Gucci wypuściło nową kolekcję ubrań

Podczas gdy nasza gwiazdeczka zwiedzała wiejskie rewie mody i przeżywała wewnętrzne katusze związane z kupnem podróbek, nieoczekiwanie Gucci wypuściło swoją nową kolekcję. Była to pewnego rodzaju niespodzianka, a przez swój pobyt na wsi Taeś ją przegapił. Moi drodzy, niech św. Wonho uchowa w swej opiece Jeona, gdy influencer się o tym dowie.