Rodzina Borgiów

23 2 28
                                    

*POJAWIĄ SIĘ SPOJLERY*

Obejrzałam właśnie 1 sezon ,,Rodziny Borgiów" i jestem zachwycona.  Zdaję sobie sprawę, że serial może zawierać sporo przekłamań dotyczących historii, ale chyba mogę się nim poekscytować oraz polubić przedstawionych tam bohaterów. 

Uwielbiam scenę w której Jego Świętobliwość Aleksander VI, leży wraz z kochanką w łożu, a ona mówi do niego, że teraz zajmuje go bardziej sztuka polityki niż sztuka miłosna. On na to, że obie te dziedziny mają ze sobą wiele wspólnego i robi z jej nogi mapę, i cholibka te porównania są niesamowicie trafne np.: dotyka jej kolana i mówi, że to wzgórze na którym leży Rzym. Na koniec podsumował to zdaniem zdaniem ,,A teraz rozprawię się z Francją"( ͡° ͜ʖ ͡°).  Chylę czoło ku scenarzyście i aktorom. Ta scena była pełna erotyzmu (chociaż już branie palca u nogi do buzi mogli sobie odpuścić) i ja na prawdę ją lubię. W ogóle uwielbiam Aleksnadra w wykonaniu Jeremy Ironsa. Jest jednym z tych ludzi od których czuć tą wyższość, te wysokie urodzenie, wypływy i posiada fajny głos. Już w pierwszym odcinku kibicowałam mu gdy toczył  walkę o piotrowy tron.

Kolejnym punktem tego shitpostowego rozdziału będzie mój żal nad pionkami. Cezar wraz z tym asasynem wykonywali brudną robotę, by przysłużyć się interesom rodu Borgiów ale nie wszędzie byli w stanie dotrzeć. Czasami trzeba było posłużyć się rękoma jakiegoś kucharza, służącej albo ministranta. To jeszcze nie wywoływało we mnie jakiegoś oburzenia. Smutno mi było gdy takie pionki, idące do swoich panów po zapłatę były przez nich zabijane. Każdy film/serial w którym ktoś bogaty i wpływowy tworzy jakieś spiski, uświadamia mi jak to przechlapane jest być takim człowiekiem-pionkiem. No bo często dzieję się tak, że ten pionek jest zmuszany do wykonania danej czynności, nie ma wyboru i musi wykonać wolę pana, a potem i tak umiera; albo pionek z własnej woli, za pieniądze chce zrobić jakieś świństwo a potem zamiast kasy dostaje nożem w gardło; albo pionek zostaje zmanipulowany. Na samym początku ,,Rodziny Borgiów" (bodajże 2 albo 3 odcinek) ten asasyn, sługa Cezara tak trochę uwodzi pewną służę. Znaczy wydaje mi się, że to ona była nim zainteresowana, a on to wykorzystał. Popytał się jej trochę o różne rzeczy, zaciągnął do łoża i posuwając ją pytał ,,Czy Ojciec Święty brał twoją panią od tyłu?'' a ona jęcząc ,,Tak tak och tak''. Kolejny raz zobaczyliśmy tą biedną służącą martwą i całą we krwi. To mi się nie podoba. Biedne pionki. Zaufały i co? Gówno. Ale kochani, pionki to jeszcze nic.  Prawdziwą ofiarą był Jem, turecki (chyba) książę. On na prawdę zaprzyjaźnił się z Borgiami. Był też taki radosny, pełen życia. Ale nieeeeee. Borgiowie potrzebują posagu dla Lukrecji, a brat Jema oferował 400 tys. w zamian za śmierć Jema. Juan Borgia (nie pamiętam czy zrobił to na własną rękę czy dostał zgodę ojca) postanowił go otruć, a dokładniej wykorzystać pionka kuchcika, żeby dosypał jak mniemam cantarelli, która jak się później okazało nie powinna być łączona z cukrem. Biedny Jem zamiast wykitować od razu, leżał w jakiejś agonii i się męczył. Na dodatek pijąc tą herbatę z zatrutym cukrem nazwał Borgiów ,,braćmi". To mnie zabolało. Później Cezar kazał Juanowi dokończyć robotę, bo już nie mogli słuchać tych jęków i krzyków Jema. 

Juan Borgia. Ten człowiek ma jakieś kompleksy, na prawdę. Sam jest dzieckiem dziwki i papieża co czyni go bękartem, a nie chce się żenić z księżniczką, która też jest bękartem ale nie przeszkadza mu grzmocenie się z nią (w komnacie pełniej wypchanych trupów) oraz fakt, że jego 13-letni brat pojmie ją za żonę. Skubany ma o sobie też zbyt wysokie mniemanie. Ponadto gdy zobaczył w domu matki człowieka, który jest jej prawowitym mężem (oraz rolnikiem, czyli nie szlachcicem) to go pobił, ot tak.  Obejrzałam jeszcze 1 odcinek drugiego sezonu i tam Juan ma jakąś taką potrzebę, by być lepszym od barta i z nim konkuruje. Prawie by się pozabijali, serio. To chyba fakt poddania się Francuzom, tak na niego zadziałał, że teraz musi udowadniać bratu, ze jest od niego lepszy.

Chcę również pogratulować królowi Francji. W sumie to dobry pomysł zrobić wielką okrutną rzeź w jednym mieście, by potem cały świat drżał na myśl, że może podzielić los owego miasta jeśli nie skapituluje. Florencja była jedną z krain, które się tak poddały. Dobre było jak Francuzki wjeżdżali do tej Florencji i jej władca mówi coś w stylu ,,Proszę jednak wjechać do miasta z poniesioną kopią, opuszczona symbolizuje podbój, a Florencja nie jest podbita, wita Francuzów jak gości, którymi są" Taki lekko poirytowany król Francji podnosi tą kopie ale ups... Brama nie jest podniesiona na tyle wysoko, by móc wjechać z podniesioną kopią, więc król Francji pyta co w takim razie ma zrobić. Władca Florencji mówi żeby odchylił kopie do tyłu i tak wjechał.  Ja jestem pewna, że ta brama została specjalnie opuszczona na taką wysokość. To była taka drobna złośliwość ze strony Florencji, takie trochę łaskotanie Francji po piętach.

Sprytna była także Lukrecja. Kiedy mąż odzyskiwał siły po wypadku ( był już w stanie chodzić jednakże robił to przy pomocy laski), udało jej się uniknąć spędzenia z nim nocy. Mianowice wylała troszkę wody na podłogę, a sama usiadła na łożu w kuszącej pozie. Mąż wszedł razem z tą laską, poślizgnął się i potłukł się, przez co nie miał sił by zbliżyć się do małżonki. Potem fajnie go oskarżyli o impotencje i unieważnili jego małżeństwo z Lukrecją. Aż mi go szkoda się zrobiło jak postawili przed nim dwie ladacznice i kazali uwodnić swą sprawność seksualną na oczach papieża i kardynałów. Też bym się wstydziła je wychędożyć w takim towarzystwie i przyznałabym się do impotencji, by zachować resztki honoru.

W ogóle koniec 1 sezonu był uroczy. Lukrecja urodziła dzieciaczka, a nad nią zebrał się cały ten klan Borgiów wraz z metresą papieża. Na dole macie screena. Pięlna scena, szkoda że screen jest taki niewyraźny, no ale trudno. 

być może napiszę za jakiś czas coś podobnego o 2 lub 3 sezonie, zobaczymy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

być może napiszę za jakiś czas coś podobnego o 2 lub 3 sezonie, zobaczymy.

Na razie koniec :)

(nie) złote myśliWhere stories live. Discover now