//Laczek i Klapek//♡~czy to sie uda?~♡

DsZy

Rżycie ssie

----------------------------------------------

(Jest 2 kiedy to pisze ;w;)

Obudziłem sie i poszłem do salonokuchniopułtup

Tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup tup 

I jestem.
Czekaj zapomnieliśmy o Kozaku
Ona tu spała
Pod blatem w kuchniotarasie....
>:C

-wstawajjjjjj Animożercu!!!!!!- siem wydarłem bo byłem zuyyy że brudzi nam sufit butami

Zjarana Kozak wstała -masz mosze zbosze ?-zapytała sie muaaaa -nie ale mamy cukier trzcinowy- . -Aha ok to dej- że coooo ta szuja chce cukierrrr?!?!?! -Nie dla psa kieubasa >:C- zabrałem jej szafke -:c- dZiEwCzYnA była sMuTnA -no ale dej troche :<-

-nie-
-tak-
-nie -
-tak-
-nie -
-tak-
-nie-
-tak-
-nie -
-tak-
-nie -
-tak-
-nie-
-tak-
-nie -
-tak-
-nie -
-tak-
-nie-
-tak-
-nie -
-tak-
-nie -
-tak-
-nie-
-tak-
-nie -
-tak-
-nie -
-tak-

-DOŚĆ- do kuchniodwoeru wszydł Klapek -bo co >:C- -bo inaczej zgufałce ci dom i spale matke- że co -Nie mieszaj w to mamusi!- wydarłem ryja -nic mi nie zrobisz krasnalu - . -Ar ju szur abałt dat?-

//Pov.Kozak//

Stałam tam już naćpana cukrem i paczałam sie na to co sie  dzieje

-Ar ju szur abałt dat?- i wtedy mu wyjebał ten krasnal o-o

To ja lepiej spierdzielne.
No to biegne do domciu

Biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu biegu.

Jestem.

Gurwa napisze do Laczka czy go zabił czy nie

WycOngNeLAm pierdolnik z nogi i włonczyłeam mesendżera

Laczek                                                      Kozak

                                                      Klapek żyje?
Nie
                                      Czy ty go zabiłeś ._.?
Tak
                                                             Aha ok

Wyłączyłam pierdolnik i spowrotem włożyłeam w nuszke. Dobra nie wiem co robić ide spać .

//Pov.Laczek//

Stałem i paczałem sie na zdechniętego Klapka bo zadźgałem go kijem od grabi.

......

I ożył

-czemu szafka jest w lodúwce?- sapytał sie paczając na lodówge w kturej była szafka -nie wiem- oDpOwIeDzIaŁeM gnojowi -aha ok-i se poszedł

//TU DU TU DU TIME SKIP//

właśnie wpieedalałem kiszonom kapustke i szkło aż nIeSpOdZiEwAnIe zjadłem tależ (to ma jakiś sens xD?) Aha ok fajnie no i do pokoju wlazł Klapek -Co robisz krasnolu?- zApYtAu sIem mUa -żre tależe- -co gurwa- -no żre tależe nie widzi- a nie czekaj uż zjadłem ._. - paczał się na mua jakoś tak ಥᴗಥ -aha ok to nara - i wybiegł wętylacjom

Aha spoko

Ide po wincej tależy

Tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu tupu

Jestem

No to pOdSzEdŁeM do miksera i wyjĄłem z niego tależ. Pomyślałem że sam tależ to tak słabo winc poteszłem do lúdówki

-I cyk majonezik i cyk ogureczek-  mru mru głodny jestem ( ͡° ᴗʖ ͡°)

I mam tależ (666 słów)

Ok ide je wpierdalać do pokoiku. Wskoczyłem w dywan

Ok jsstem w pokoiku
No to żre

Wpierdoliłem wszyszystkie tależe na raz
(Miał ich 5 ¯\_(ᐛ)_/¯)

Ok

Ide do parku siem przejść bo i tak nie wiem co robić

No to poszłem drzwiami do antrejki i zAłOżYłEm kapcie

Idymy na szczecin

//Time skip w parku//

Idem idem
A tam cyk Sandał wpierdala piasek
No to do niej ide

-SIEMA SIEMA SANDAŁ- Wydarłem morde na cały Hamoabug -WITOM W MOJEJ PIASKOWNICY KRASNOLUDKU Z KRAINY TALEŻY- wyzkoczyła z drzewa

-a baletka żyje?- zapytałem -tak ale jej dupa nie :3 - -;_;-

Biedna baletka [*]

------------------------------------------

Oof jestem i żyje(albo zdechłam?)

770 słów no i git

Danke za tyle wyświetleń

Ahoj~~~~

~Strawberry