VII

13 0 0
                                    

Wróciłam do Domu.. co za jebana ulga
Jedyne o czym marze to pójście do łóżka i spanie ale nie mogę , sprawdzian się sam jutro nie napisze a praca domowa sama się nie odrobi.. co za los z tym liceum.
Pomyśleć ze w tamtym roku było mi ciężko to ja nie wiem co mam teraz powiedzieć
Martyno , wiem ze wybierając ten profil skazałam się na tyle godzin ale bez przesady , jesteśmy tylko ludźmi a naprawdę tego materiału jest za dużo . Chociaż mimo wszystko kocham tam spędzać czas , szczególnie kiedy jest długa przerwa , idę z Kamila do sklepu i kupujemy sb po bułce i po napoju - jeden z powodów dla których uważam ze warto dalej żyć , co prawda głupi powód ale jednak jest
Mam nadzieje , że zobaczymy się w sobotę i powtórzymy ostatni melanż pomijając momenty w którym zadzwoniłam do swojej byłej .. Byłam naprawdę głupia ze się posunęłam do tak nieodpowiedzialnego kroku .
Ale wracając do tematów szkolnych , gdy zmienili mi się nauczyciele , moje podejście do szkoły tak samo się zmieniło - na pozytywne . Nie czuje się już samotna , a wręcz czuje motywacje do nauki mimo tego jak bardzo wcześniej czułam odrazę do matematyki , to teraz chce się jej uczyć , a i bardzo ciekawa rzecz zauważyłam .
Jedna koleżanka zaczęła się upodabniać do mnie z gimnazjum - bluza i czapka ,,bonnie''
Ten styl kojarzy mi się z dosyć ciężkim okresem odkrywania własnej tożsamości płciowej i seksualnej. Oczywiście nie obeszło się bez stanów depresyjnych i prób samobójczych
Ale przeszłość to przeszłość , nie warto nad nią płakać i się żalić .
Mam nadzieje ze ten rok będzie sukcesem a nie jak poprzedni - totalna masakra Posejdona
Wiesz , nie wszystko w sumie zależało ode mnie w tamtym roku. Nie miałam ochoty na nic , a w głowie miałam same romanse i związki które były toksyczne i bez sensu.. co za ironia
W ten sylwester mam zamiar zmienić w sobie wyglad i wrócić do tej ,, nie winnej dziewczyny'' , stałam się diabłem bez uczuć , ale to nie moja wina , to wina jednej osoby , która zabawiła się mną z celu wywołania zazdrości u jej przyjaciółki ... kretynka co nie? No i nikt by w tym momencie nie zaprzeczył
Myśle też, że jeżeli przestane tak bardzo myśleć o miłości i o jej rozterkach to wszystko by się poprawiło. Ale chciałabym ci o czymś opowiedzieć , o sytuacji która miała dzisiaj miejsce . Mianowicie bardzo się pokłóciłam z Patrycja ( panią z pierwszych wpisów ) i naprawdę rozmowa poszła za daleko.. Czy żałuje co powiedziałam ? Nie potrafię określić uczuć wobec dzisiejszej sytuacji , jedynie wiem ze pękło mi serce widząc jak znowu wstawia cytaty , a przecież od tego zaczęły się nasze rozmowy , smsy, i wyznania ... Nie wiem jak ja mogłam doprowadzić do tego ze znowu cierpi
Ale coś tu jest nie zrozumiałe .. Ma kogoś , i powinna się nią zająć a tymczasem ma w głowie wydarzenia sprzed miesiąca ? Dziwne nie prawdaz? Chociaż kto ci zabroni wspominać czasy , w których się czułaś szczęśliwa i komuś potrzebna? No właśnie .
Czasami wracanie do tych wydarzeniach jest nam potrzebne .. one przecież nas budują ... to wszystko co się wydarzyło do tej pory buduje w nas pewność siebie bądź na odwrót . Daje nam osobowość , kształtuje nasze zachowania . To oznacza ze wszystko zależy od ludzi którymi się otaczasz i wokół których pragniesz być ..
jeżeli otaczasz się alkoholikami , sam nim będziesz
Jeżeli natomiast wejdziesz w środowisko naukowe wśród mądrych ludzi , sam nim się staniesz
Tak działa środowisko i tak naprawdę nikt nie jest sobą w 100%
Każdy reprezentuje jakaś społeczność i jakiś rodzaj postawy
Ja pokazuje narcyza w postaci wertera i Hannah Baker w jednym . Nie zrozumiesz za bardzo o co mi chodzi , ale czytając następne wpisy zrozumiesz na czym polega moja osobowość i istota bycia
Jestem w jakimś pewnym kołku . Kółku określonego przez polski rząd , a polski rząd ma być określony przez wyższe rządy. Każdy podlega każdemu , a pojęcie wolności dzisiaj nie ma pokrycia w żadnym państwie .
Jakby się przyjrzeć dokładnie znaczeniu słowa wolność to byś zauważyła ze nie można być całkowicie wolnym , bo to się inaczej przejawia chaosem , którego później trudno opanować .
Moje rozważania by nie miały końca , bo jak postawisz sobie pewien problem do przemyślenia on się rozwija na tysiące innych a te jeszcze na inne- brakło by życia na to wszystko
Mam nadzieje ze nie przynudziłam cie bo jeszcze muszę ci powiedzieć o czymś .
Zastanawiam się czy każdy z nas ma napisany już scenariusz przez Boga czy tez sami go tworzymy , piszemy i przekształcamy .. czekaj .. nie możemy przecież zmienić przeszłości . To co jest zapisane nie można już skreślić czy zamawiać korektorem , ten świat już ma zakodowane pewne wydarzenia z naszego życia i nie da się wejść w system i zresetować to wszystko . Gdybyśmy zresetowali świat, myślisz ze byśmy z ta wiedza nie popełnili tyle błędów ? Na moim przykładzie mogę ci powiedzieć ze niestety szanse na poprawę nie jest możliwa za bardzo ale jest stopniowa
W histori tego świata , ludzie popełniają błędy , które ich przodkowie popełniali już w przeszłości
Czy naprawdę gatunek ludzki jest tak bardzo pomylony i błędny ? Nie wszystko w nas jest złe i okrutne . Są elementy,które dają nam wiarę i nadzieje . To miłość i motywacja potęguje w człowieku przekonanie o wartości tego świata , bo co by było bez miłości? Może i totalny bez kres i świat byłby pusty i ponury .
Wyobraź sobie miasto pełne ludzi , z mimika twarzy jakby oglądali najnudniejszy film w dziejach naszego istnienia . Nie da się żyć bez radości , bez tych klaunów i śmieszków na ulicach . Gdyby nie używki , ludzie byliby inni.
Ale czy zmiana ta byłaby dobra ? Zostawię te rozmyślenia dla  ciebie i dla mnie , bo zapewne dyskusja by trwała aż do wciągnięcia głazu na sam szczyt przez samego Syzyfa
Nie chce więcej przedłużać moich rozmyślań , ale wiesz ze to miłość mnie zbudowała a dzisiaj mnie niszczy
Wartość o która walczyłam pokonała mnie , a ja jak żołnierz na wojnie padłam zastrzelona strzała samego Erosa...

~~Erosie , odbierz to co dałeś
Daj mi brak uczuć i trosk
Kiedyś prosiłam cie o dar uczuć
Lecz dzisiaj błagam o twój powrót
Wbij mi w serce krwawa strzałę
Przebij na wskroś ciało
Nalej krew do naczynia i spraw aby się stała woda , która po wypiciu sprawi ze przestane czuć miłość , a stanę się twoim wiecznym żołnierzem i będę pomagać ci w dawaniu miłości innym , którzy będą pewni swego wyboru...
Aj Erosie , nie szczęsny mój wybór i zakłopotania
Kupidyn złapał się za głowę widząc moje działania
Mojej miłości działania są niczym latanie w otchłani Hadesu będąc czystym sercem i duszą
Auć! To tak boli , ale wbij strzale na tyle mocno aby straciło czucie , zabij od środka , zrób ze mnie prawdziwego strażnika uczuć ~~

Nowoczesny Pamiętnik Młodego Wertera Where stories live. Discover now