-·=»‡«=·-32-·=»‡«=·- (A)

2.9K 298 432
                                    

(Uwaga: Wspomniany gw*łt)
-·=»‡«=·--·=»‡«=·-

(Uwaga: Wspomniany gw*łt)-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-·=»‡«=·-zamrożony w czasie-·=»‡«=·-

Jimin klęczał samotnie na środku sali tronowej dziewiątego kręgu. Trzymał dłonie na kolanach zaciskając je w pięści. W sali panowała grobowa cisza, która nie miała trwać długo. Zaraz bowiem jej ściany miały zadrżeć od krzyku jakim Banshee miał przywołać Mrocznego Kosiarza.

Te mroczne istoty częściej siedzą na Ziemi niż Piekle, czy Niebie. Ich praca polega na zbieraniu dusz ludzkich, katalogowaniu zgonów, wymazywaniu im pamięci, czy rozdzielaniu ich do raju lub poszczególnych kręgów piekielnych zgodnie z ich uczynkami. Byli niemal niezniszczalni, posiadali jednak pewną główną słabość: Banshee.

*wcześniej*

„Zostałem wygnany z nieba i nie mogę tam wkroczyć jak mi się podoba, skutki byłyby katastrofalne. Abraxas zawiódł w pilnowaniu jego bezpieczeństwa, nie mogę pozwolić na kolejny błąd. Nie kiedy czas nam ucieka, a przede wszystkim jemu...Wezwanie Mrocznego jest nieuniknione." Usłyszał od Lucyfera, gdy przedstawiał mu swój plan.

Jimin niemal wzdrygnął się na tą nazwę marszcząc nos. Stwierdzenie, że nie przepadał za Mrocznymi, byłoby niedopowiedzeniem, on ich wręcz nienawidził i zawsze starał się unikać ich jak tylko umiał. To oni byli powodem, dla którego przebywał w piekle, które ironicznie od lat stanowiło dla niego oazę bezpieczeństwa.

„Mogę spytać dlaczego akurat Kosiarz?." Spytał  Jimin chcąc poznać powód.

„Wiem, że przywołanie Mrocznego to ostatnia rzecz jaką chciałbyś zrobić Jimin, ale by przenieść się do nieba po Taehyunga potrzebuję wytrzymałego ciała. Żaden anioł, który przebywa obecnie w piekle mi go nie da. Rozpadają się niczym zamki z piasku zanim zdążę zagnieździć w nich swoją postać."
Wyjaśnił Lucyfer otrzymując od Jimina wyraz zrozumienia. „Jako przywoływacz potrafisz sprowadzić jednego z nich, nikt inny tego nie umie. Nigdy nie prosiłbym cię o to, gdybym nie miał dobrego powodu." Dodał zaskakując tym Jimina.

Władca Piekieł musiał być wyjątkowo zdesperowany i niecierpliwy, by go prosić.

„Czy będzie to ktoś konkretny?" Spytał Banshee.

„Min Yoongi."

„Mogę spytać dlaczego akurat on?" Spytał machinalnie zdegustowany smakując obce imię na swoim języku.

„Gdy Taehyung przebywał na ziemi utrzymywali przyjazne stosunki. Najmniejsza szansa, że nas zdradzi, jeśli sprawy pójdą innym torem. To on jako pierwszy zaproponował, że Taehyung może być moim przeznaczonym." Oznajmił podchodząc do Jimina.

guardian devil 「taekook」Where stories live. Discover now