Cieniutka nić podtrzymująca więź dwojga młodych ludzi. Dźwigająca mosiężny ciężar niedomówień, tajemnicy i nieporozumienia. Spokojne noce w internacie Annelise przerywa niby prosty, lecz znaczący sen. Przedstawia nie znanego jej mężczyznę. Pytanie brzmi 'Czy to był jedynie sen?'. Dziewczyna przeżywa ostatni tydzień zamknięcia w jak dla niej koszmarnej szkole w błogiej nieświadomości tego, co ją czeka po jej opuszczeniu. Poprawiam treść opowiadania i piszę je dalej :) mam nadzieję, że ktoś się jeszcze w nie wczyta :D