poszłam obudzić Marcina gdy nagle zauważyłam coś dziwnego...
Na kartce, którą wczoraj dał mi Marcin, pisało
"Nie lubię Cię"
Na co się zaśmiałam, bo wiedziałam, że pewnie Kacper próbuje zrobić jakiegoś pranka.
Obudziłam Marcina, chociaż to nie było proste. Zanim on sie ogarnął minęło prawie pół godziny. W tym czasie odczytałam wiadomości od Stuu
TEAM X
Stuu: Dzisiaj nagrywamy tabliczki
Stuu: Lexy, Marcin może łaskawie też przyjdziecie? To nie love island 😂
Lexy: Ale ty jesteś głuuupi Stuart
Lexy: Przyjdziemy
Julka: Nagrywamy dzisiaj coś jeszcze oprócz tabliczek?
Marcin: Ja moge nagrać "podrywam Lexy przez 24 godziny" hehe 😂😏
Lexy: Marcin, przestań już i wychodź z tego kibla
Marcin: Już ide skarbie
Kacper: 😮🤨😏
Marcin wyszedl z łazienki, na co ja pokazałam mu kartkę
L- Marcin! Co to jest?
M- Umm nie wiem?
L- Cały czas robisz sobie ze mnie żarty!
Odwróciłam się do niego plecami a on mnie przytulił
M- Lexy, to n...
L- Its a prank bro hahaha
M- Fuck you Lexy! 😅
***
Nastepne parę dni było naprawdę nudne- cały czas tylko nagrywaliśmy, a ja i Marcin, tak jak postanowilismy wczesniej zrobiliśmy mała przerwę, przez co było jeszcze nudniej. Nagle do mojego pokoju wparował wlaśnie on.
M- Lexy!
L- WTF?
M- Pakuj się
L- Co? Pali się?
M- Nie! Dzisiaj koło 19 wyjeżdżamy! Ale się cieszę!
Marcin zaczął biegac po pokoju jak nienormalny na co ja się tylko zaśmiałam i zapytałam
L- A mogę wiedzieć coś więcej?
M- Niee, to bedzie niespodzianka hihi
znowu zaczął skakać po pokoju ( wyobraźcie sobie takiego Marcina który biega i skacze po pokoju XDDDD )
L- Umm Marcin, are you okay?
M- Niezbyt
L- No właśnie widzę haha
L- Okay Marcin, to mam spakować coś ciepłego, czy zimnego?
M- Raczej coś ciepłego, nauuuuuura
L- Emm, bay?
Bardzo mnie zdziwiło to całe zachowanie, ale mimo wszystko zaczęłam się pakować.
*skip time*
Jakąś godzinę przed wyjazdem byłam już gotowa, gdy nagle do mojego pokoju wparowal Kacper.
K- Eluuuwina, jedziemy
L- Wait, to ty tez z nami jedziesz
K- Zobaczysz później, chodź
L- Okay?
Wzięłam swoje rzeczy i poszłam za Kacprem. W aucie siedział juz Marcin z przodu, a ja usiadłam koło niego
L- Może mi ktoś powiedziec co się odwala?
M- Nie XD
Po upływie pol godziny podjechaliśmy pod szkołe Julki
L- Ona miała tak długo lekcje?
K- Nie, potem wyszła gdzieś z koleżankami
L- Marcinnn, no powiedz coś
M- Moge powiedzieć, że na pewno będzie fajnie
L- Nic nie zdradzisz?
M- Nic haha
L- Fuck u!
M- Sorry haha
Julka wsiadła do samochodu, a ja po chwili zasnęłam...
Obudziłam się na ramieniu Marcina, znowu go zapytałam o to gdzie jedziemy ale on uprarcie nie chciał mi powiedzieć ahhh, ciężko z nim. Droga była bardzo nudna, aż w końcu zatrzymalismy się pod McDonaldem
L- Oh my God, yeeees!
Zamówiliśmy sporo jedzenia, i po 20 minutach odjechaliśmy
J- Ile jeszcze?
K- Już niedużo, zaraz będziemy
W końcu chciałam powiedzieć o tym co martwiło mnie już od jakiegoś czasu
L- Ej
M- ?
L- Zauważyliście, że tamte auto cały czas jedzie za nami?... 😳
Hi guys!
No i znowu zaczynamy, postaram się żeby te rozdziały serio się pojawiały. W ogóle za niedługo minie już rok od rozpoczęcia tej książki 😭❤️
Rozdziały chyba znowu będą pojawiać się co dwa dni, hope so
Love u guys, bayy ❤

YOU ARE READING
TOM || Tylko z Tobą to wszystko ma sens - Lexy x Marcin, Julka x Kacper
FanfictionTom II mojej książki "Tylko z tobą to wszystko ma sens". Zapraszam do przeczytania pierwszej części która znajduje się na moim profilu ❣️ Start || tomu - 14.07.2020