L- No to jest chyba kur** żart- krzyknęłam pokazując Julce strój
K- Ej, spokojnie- dopowiedział Kacper
J- No prosiłaś żebym spakowała ci strój- powiedziała dziewczyna powstrzymując śmiech
L- To nie jest śmieszne
M- Co się stało? Czemu moja księżniczka jest taka zła?- w drzwiach stanął Marcin który suszył małym ręcznikiem włosy bo właśnie przed chwilą wyszedł z pod prysznica i przytulił mnie od tyłu
L- To się stało- odpowiedziałam pokazując mu strój który dała mi JulkaL- Ktoś tu jest po prostu chory psychicznie
Pov Julka
Z każdym słowem Lexy robiło mi się coraz smutniej. Kiedyś mówiła że jest moją przyjaciółką a teraz mówi że jestem chora psychicznie. Myślałam że to będzie śmieszny prank a zamieniło się w taką dramę. Nie pomyślałam o tym że Lexy ma strasznie wybuchowy charakter.
Pov Marcin
M- Hejj, spokojnie. Może nie będzie tak źle, a gdyby za dużo było widać to chyba gdzieś mam agrafkę- zacząłem uspokojać dziewczynę
L- Ehhh...
Dziewczyna wyszła z pokoju po czym zamknęła drzwi i opadła na łóżko. Podszedłem do niej i przytuliłem na co dziewczyna się we mnie wtuliła
M- Czemu tak na nią krzyczałaś?
L- Myślałam że spakuje mi jakiś normalny strój a nie to coś
M- No dawaj, spróbuj go ubrać. Może będzie dobry.
L- Wątpię w to no ale okay
Uśmiechnąłem się do dziewczyny a ona poszła ze strojem do łazienki żeby się przebrać. Nie było jej pięć minut, dziesięć, piętnaście. Zacząłem się martwić więc podszedłem do drzwi i zapukałem ale nie dostałem odpowiedzi więc wszedłem a tam zobaczyłem moją małą kruszynkę 🥺 która siedziała na podłodze i płakała.
M- Hejj, co się stało?
L- Czemu jestem taka brzydka? Czemu ty jeszcze ze mną w ogóle nie zerwałeś? Przecież jestem taką brzydką deską, jestem okropna, obleśna
M- Ejj, Lexy. Jesteś śliczna, przepiękna a zresztą jestem z tobą bo cię kocham, i to nieważne jak wyglądasz i jakie masz ciało, a ty akurat masz je idealne
L- To nieprawda, przestań kłamać. Jestem okropna, brzydka. Nie ma brzydszej kobiety na świecie. Jestem taka obleśna...
M- Proszę cię Lexy, nie mów tak. Jesteś idealna, piękna. Najpiękniejsza. Chodź
Chwyciłem dziewczynę za rękę po czym podniosłem ją z zimnej podłogi i przeniosłem na łóżko po czym otarłem łzy z jej policzków.
L- Marcin, ale przyznaj że tak myślisz, jesteś ze mną tylko dlatego żeby zapomnieć o Nikoli, prawda? Napewno tak bo kto by chciał takiego brzydkiego grubasa jak ja- dziewczyna po wypowiedzeniu tych słów rozpłakała się na dobre
M- Lexy, głupolu mój, co ty mówisz. Oczywiście że nie jestem z tobą tylko żeby zapomnieć o Nikoli. Kocham cię, jesteś idealna
Dziewczyna spojrzała się na mnie swoimi załzawionymi oczami
M- No przytul się- powiedziałem z nieśmiałym uśmiechem na twarzy widząc jak dziewczyna bardzo tego potrzebuje. Wtuliła się we mnie co ja odwzajemniłem i w takim uścisku spędziliśmy dobre 10 minut. Po jakimś czasie Lexy powoli przestawała łkać w moją bluzkę
M- Już dobrze- powiedziałem głaskając dziewczynę po włosach
L- Dziękuję- odpowiedziała dziewczyna jeszcze raz mnie przytulając
_______________notice________________
Hi guys!
Przypominam że jeśli do ( przedłużam XD ) końca wakacji pod każdym rozdziałem będą 32 gwiazdki to zrobię maraton
To na tyle
Love you guys bajj ❤️
525 słów 🔥

YOU ARE READING
TOM || Tylko z Tobą to wszystko ma sens - Lexy x Marcin, Julka x Kacper
FanfictionTom II mojej książki "Tylko z tobą to wszystko ma sens". Zapraszam do przeczytania pierwszej części która znajduje się na moim profilu ❣️ Start || tomu - 14.07.2020