Problemy Łukasza cz2

876 15 6
                                    


Patrol dojeżdza z zatrzymanym Łukaszem na komisariat w Warszawie

Przed trafieniem do Sali przesłuchań został on przeszukany

- Uhu kogo ja tu widzę Pan Wawrzyniak – Zaśmiał  się policjant

- I co cie tak cieszy? - Odpowiedział wkurwiony Wawrzyniak

- Nie nic przejdzmy  do konkretów – Powiedział policjant

- Chcesz skorzystać ze swojego prawa wykonania telefonu? – Zapytał się policjant

- Tak – Odpowiedział Łukasz

- Do kogo chcesz zadzwonić? – Zapytał Policjant

- Do Wiolki – Odpowiedział Łukasz

Policjant wyciąga telefon Wawrzyniaka z kieszeni

- Jaki PIN? – Pyta Policjant

- 85423 – Odpowiada Łukasz

Policjant odblokowuje telefon Łukasza i wybiera numer do Śledzia

- Co się dzieję Łukasz, gdzie jesteś?! – Krzyczy śledz przez Telefon

- Aresztowali mnie – Odpowiada Łukasz

- ZA CO GDZIE JESTEŚ – Drze pizde Śledz

- Na komisariacie w Warszawie, Możesz przyjechać i wiesz co zrobic L) – Odpowiada śmiejąc się w strone Policjanta

- Już jadę z Dredziarzem i Kasią do ciebie – Odpowiada śledz sapiąc

- Dobra kończy mi się czas czekam – Odpowiada Łukasz

Policjant rozłącza się i chowa telefon do kieszeni

- Dobrze to co pan chce wiedzieć? – Odpowiada Łukasz

Policjant patrzy się bez mrugania w strone Łukasza uśmiechnięty

- Mam panu wsadzić mikrusa? – Mówi Łukasz

Policjant dalej nie odpowiada

W budynku nagle zaczyna jebać śledziami i żygami osób będących na komisariacie

Łukasz zaczyna się śmiać, a Policjant padł ze Smrodu

Śledz zaczyna drzeć mordę

- GDZIE JESTEŚ ŁUKASZ!!!!!!! -  Drze się Śledz

- NA KOŃCU KOMISARIATU W SALI PRZESŁUCHAŃ – ODKRZYKUJE ZADOWOWOLNY ŁUKASZ

Śledz biegnie w stronę Sali, gdy już jest blisko słychać jak dyszy

Wbiega do Sali rozpierdalając  przy tym drzwi (Wiadomo bo waży 10 ton albo więcej XD)

Daje buziaka w policzek Łukaszowi, bierze telefon Łukasza i klucze do kajdanek

Odkuwa Łukasza oddaje mu telefon i wspólnie spierdalają z Komisariatu

Łukasz wsiada za kółko jedzie do swojego burdelu!

Kaśka (Kaszojad) zaprowadziła go do jego pokoju w którym skoczyła mu na chuja

- OHOHOHOHOI ŁUKASZ MOCIEJ (Jęczy Kaśka)

- Ale ty jesteś Bad Bitch (Odpowiada zdyszany ruchaniem Kaśki Łukasz)

Kaśka schodzi z Łukasza!

Po chwili włącza wiadomości a w nich

Wiadomość z ostatniej chwili! Zatrzymany przez Warszawską Policję Łukasz W uciekł z komisariatu, oskarżony był za Wykorzystywanie nie letnich dziewczyn seksualnie, posiadanie nielegalnych substancji

Łukasz zaczął przemyślać swoje zachowanie wyłączył telewizor i powiedział do siebie

- A chuj tam dalej będę ruchał 07 

Następnego dnia postanowił wrócić na komisariat oczywiście ze Śledziem w razie co (Wiecie smród go uratuje HAHAHHA, Wiem jestem rozjebany)

Postanowił że zapłaci kaucję aby nie był poszukiwany i mógł normalnie żyć przecież kilka tysięcy co to dla niego jak zgarnia 500K z brudasów

Zapłacił kaucję list gończy został unieważniony

Wraca do domu, oczywiście Śledz chciał się ruchać

To Łukaszek rzucił się na jebanego śledzia i wyruchał jak nigdy

- OHOHOHO KURWA ŁUKASZ CZEKAŁAM NA TO

- DOCHODZE KURWA ŁUKASZ OHOHOHOH

- JESTEŚ MISTRZEM KOCHANY

- Kurwa zeszczałaś się na mnie i jebie śledziem jak nigdy – Powiedział Łukasz

 Wyciągnął swojego małego Dicka z śledzia i odszedł

Wrócił do swojego pokoju i pomyślał

O kurwa nie założyłem gumki

Następnego dnia

*10:00*

- ŁUKASZZZZZ Chodz tu szybko – Krzyczy  Śledz

- Kurwa Wiola co się dzieje – Pyta zdenerwowany Łukasz

- Wyruchałeś mnie bez gumki i jestem w ciąży – Odpowiedział śledz

- Trudno się mówi wychowamy bachora pogodzę się z tym jakoś – Powiedział Łukasz

- Jesteś tego pewien? – Zapytała

- Tak powinienem się zmienić – Odpowiada Łukasz i wychodzi z łazienki

Śledz miał mieszane uczucia

A Łukasz podniecił się okłamaniem śledzia

Chcecie ciąg dalszy kochani?

Lovki od Machera fani i rodzinko <3

365 dni WawrzynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz