Tsukki u orłów

1K 61 12
                                    

Kei siedział w metrze z słuchawkami na uszach. Blondyn powinienem być jeszcze na lekcjach, ale wystarczyło, że zapytał nauczyciela i sam go zwolnił...no bo kto odmówi najlepszemu uczniowi w szkole.
Szczerze chłopak siedząc na lekcjach poczuł przypływ smutku i strachu... Ma tak co jakiś czas od tego nieszczęsnego zerwania,
Kei nie czuję już nic do niego ale przypływ smutku i strachu został.
Wysiadł z metra i przeszedł kawałek, zobaczył szkołę Ushijimy. Poprawił się by dobrze wygląda i wszedł do budynku. Jak na złość pierwszą osobą jaką spotkał był Tendou, czerwono włosy patrzył na niego z nienawiścią i warknął coś pod nosem.
Jednak Tsukki stwierdził, że nie może się nim przejmować. To on jest teraz miłością Wakatoshiego...to on ma z nim masę miłości i przyjemności, dowiedział się, że jego ukochany już od dłuższego czasu był nie szczęśliwy...więc nie interesuję go jak czuję się Tendou.
Na szczęście Kei zauważył siedzącego na parapecie Semi'ego, poszedł do niego i bez słowa usiadł obok.
Punk od razu spojrzał na niego kątem oka i uśmiechnął się

- rolnik jest sam na sali- podział domyślają się o co chodzi Z przyjściem Kei'a do ich szkoły.

Blondyn od razy ruszył na sale gimnastyczną i zauważył, bruneta ćwiczącego samego ze sobą.
Zdjął z ramienia torbę i poprawił buty, kiedy Ushijima odbił piłkę przebijając ją za siatkę, nagle po drugiej stronie siatki zobaczył jedno osobowy mur odbijający jego piłkę.

- Kei...- powiedział kiedy piłka uderzyła w podłogę

- no wiem jak mam na imię- podszedł do niego i położył sobie jego duże ręce na policzku- znów mi tak bardzo było źle bez ciebie- szepnął pod nosem a jego policzki zrobiły się czerwone.

Ushijima od razu zbliżył do siebie ich twarze i pocałował go w czoło by dodać mu trochę Energii.
Usiadli razem jak nigdy nic na podłogę i Wakatoshi głaskał jego włosy. Brunet wie o wszystkim co smuci  Kei'a i zawsze stara się być dla niego wparciem.  Oczywiście on tez miewa gorsze dni i wtedy to Kei poprawia mu humor. Siedzieli spokojnie razem kiedy nagle wbiegł Semi.

- ej solniczka jeśli ty tu jesteś to Tadashi też nie ma już lekcji?- zapytał jak nigdy nic siadając koło nich

- nie, Tadashi jest na lekcjach...ja się zwolniłem- poprawił okulary i jak nigdy nic, pocałował Wakatoshiego w usta delikatnie, rolnik uśmiechnął się na ten czuły gest blondyna

- nadal nie jestem przyzwyczajony do tego, że się uśmiechasz- Semi zmarszczył brwi patrząc na przyjaciela i jego słonego chłopaka. Kei tylko przewrócił oczami i wyjał telefon z kieszeni 

- o krewetka dodał zdjęcie- chłopak czytał komentarze i uderzył się nagle w czoło- zapomniałem o treningu - cała trojka pisała komentarze 

- siedzicie wręcz przytuleni do siebie...a zamiast gadać piszecie...- Semi patrzył na nich 

- oh wy nie jesteście lepsi - blondyn odezwał się i wstał  z ziemi tak samo jak brunet- punku jedziesz z nami? popatrzysz sobie na trening - spojrzał na niego a chłopak od razu wstał

- nie opuszczę takiej okazji... i co ty robisz z moim przyjacielem... ucieka z lekcji byś nie miał problemów - zaśmiał się i ruszyli do samochodu rolnika. Kei od razu rozwalił się na miejscu obok kierowcy. 

Wakatoshi dostał samochód tylko dlatego, że farma jego rodziny jest trochę daleko od szkoły, ale od kiedy jest z Kei'em to jedzie prawie codzień do niego.

- ej w czym pomagałem Kiyoko?- Semi siedzący na tylnym siedzeniu odezwał się dalej czytając komentarze 

-pomogłem jej z prezentem dla Yachi... myślisz, że kto zawsze każdemu pomaga z niespodziankami? - spojrzał do niego na tyły. 

piec minut przed końcem czasu Wakatoshi zaparkował pod szkołą i blondyn wszedł na sale a za nim orły

-no no no przyszedł z orłami- Suga powiedział spokojnie i patrzył na chłopaków. Semi jak nigdy nic rzucił się na swoich chłopaków. Kageyama od razu zaczął się na niego drzeć udając nie zadowolonego z faktu, ze tu jest. Ale po chwili Hinata go wyśmiał i zaczęli się bić 

Daichi spojrzał na orłów, szkoda mu się ich zrobiło, że no rozpad zespołu przez to, że Ushijima się zakochał...

- w sumie możecie dziś ćwiczyć z nami mamy chyba jakieś wolne dresy w szatni- powiedział i Kei od razu zabrał ich do szatni bo sam też musiał się przebrać 

No i tak Orły zostały na treningu a po nim każdy polazł w swoja stronę z racji, ze akurat  był piątek. Wakatoshi zawiózł trójkąt do mieszkania Kageyamy a sam z Keiem ruszył do niego. Kei w połowie drogi położył sobie jego rękę na udo i uśmiechnął się wrednie pod nosem

- twoi rodzice są dziś u dziadków prawda?-zapytał i patrzył na chłopaka

-mhm...- powiedział katem oka na Keia i zacisnął rękę na jego udzie

-świetnie... czeka nas super noc- powiedział specjalnie tak by nakręcić chłopaka

-już się nie mogę doczekać - mocno trzymał jego udo

- ja tez. dziś leci maraton filmów o dinozaurach - zaśmiał się wrednie. oj bardzo lubki wukrzać rolnika

-eh... kiedyś przestane się na to nabierać...- zmarszczył brwi

- jasne jasne skarbie... i no dobra na małe mizianie mogę się zgodzić

no i jak powiedział tak zrobił... miziali się a później Kei cala noc oglądał filmy o dinozaurach 

Haikyuu instagramy 2Where stories live. Discover now